Miesięczne archiwum: Marzec 2014

Urodzinowy PURE WHITE

Witam Was Kochani 🙂

Dzisiaj obchodzę swoje 25 urodziny. Ćwierć wieku…jak to brzmi 🙂 Specjalnej afery robić nie będę, w końcu zmarszczki pojawiają się już po 20 roku życia. Także płakać mogłam, ale pięć lat temu hihi.
Wiecie kto najhuczniej chciał mi złożyć dziś życzenia? Kot Kitek! Krótko po północy zaczął dobijać się do sypialni, drapał w drzwi i popłakiwał. Niestety kiciak nie ma wstępu w nocy do naszego łóżka, ale przez pół roku jakoś sobie z tym radził. Taaak, ewidentnie chodziło mu o te urodziny. Chciał być pierwszy:) Przez ponad dwie godziny próbował nas wyprowadzić z równowagi, a że mój mąż wstawał dziś o 4, bo jechał na szkolenie do Warszawy, to daliśmy za wygraną. Kulturalnie położył się pod łóżkiem i dopiero,kiedy mój Bartosz wstał, to niezauważony wtulił się w jego poduszkę:) 

A poniżej obiecana sesja PURE WHITE w domu moich rodziców. Wczoraj latałyśmy z mamą z  aparatem, przestawiałyśmy, zmieniałyśmy. Nawet tata próbował doradzić 🙂 
Jak widzicie, biel wcale nie musi być nudna. Można dowolnie kombinować z dodatkami. Nam zależało na lekkim powiewie wiosny, stąd m.in.kolorowe serwetki. Myślę, że bez problemu można by również stworzyć bardziej wyrafinowany zestaw z taką białą bazą:) Jak Wam się podoba?
Buziaki,
Marcelina

Klasyczna biel w towarzystwie czerni. Inspiracje

Ciągle mówimy o pastelach, zapominając totalnie o klasyce. Oczywiście mięte i inne pastelowe kolorki kochamy bezgranicznie, ale to nie znaczy, że nie lubujemy się również w bieli i czerni. Szczególnie biel powinna być naszą bazą.
U mnie w domu powiało zdecydowanie klasyką na podłodze w kuchni i przedpokoju. Mam tam czarno-białą szachownicę. W sumie mój salon jest również utrzymany w takiej tonacji, gdzie dodatkiem jest naturalne drewno.
Same widzicie, chyba nie jest możliwe zdecydowanie na konkretną kolorystykę 🙂 A u Was w domach co przeważa? Wiosenne barwy czy klasyczna biel z domieszką czerni? 

Poniżej wybrałyśmy dla Was dodatki biało-czarne 🙂
Gotowi na weekendowe zakupy?:)
1. Waga kuchenna KLIK
2. Filiżanka KLIK
3. Dywanik KLIK
4. Kosz na pieczywo KLIK
5. Gałka w biało-czarne paski KLIK
6. Białe naczynie z miarką KLIK
7. Dzbanuszek ceramiczny KLIK
8. Poduszka KLIK

9. Ceramiczne deski Znajdziesz je tu
10. Kosz na butelki KLIK
11. Kosz na pranie KLIK
12. Pieczątki do ciastek KLIK
13. Talerz Ib Laursen KLIK
14. Chlebak KLIK
15. Patera KLIK
16. Taboret KLIK
17. Druciane tacki KLIK
18. Miska z dziobkiem KLIK
19. Szklanki KLIK
20. Przesiewacz do mąki KLIK
21. Pojemnik na sól KLIK
22. Ręcznik kuchenny KLIK
23. Cudowne pudełka Agnetha.Home KLIK
24. Deska do krojenia KLIK
25. Podkładka KLIK

Słodkości w barwach i na talerzu. Przepis na maślane ciasteczka.

Dzisiaj będzie słodko 🙂 Zarówno w kolorystyce jak i na talerzu. Wczoraj przyszła do nas paczka od Pretty Home. Zakupy u Pani Magdy to czysta przyjemność. Kusi nas, aby również podjechać do stacjonarnego sklepu Pretty Home w Żorach. Zobaczyć tyle cudowności na półkach, ach 🙂 A że także jesteśmy ze Śląska to daleko nie mamy:)) 

Zaprzeczać nie będę-produkty Ib Laursena są tak piękne, że wciąż chcę więcej i więcej. Tym razem produktem numerem jeden była miętowa patera. Marzyło mi się o niej od baaardzo dawna. A że zbliżają się moje urodziny, to mogę być spokojna, bo wiem na czym podam ciacho :)) 
Zakasałam rękawy i wzięłam się też za robienie maślanych ciasteczek (poniżej podam przepis). Pieczątka z DUKI skutecznie mnie zmobilizowała do działania. A muffinki-gotowce z Lidla. Nie żebym była leniwa, po prostu walczę z czasem i jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej. Ale zakupiłam też papierowe foremki, więc będę musiała je wykorzystać i znaleźć kilka wolnych chwil. Może w weekend się uda, chociaż już w planach mam mycie okien. Powiem Wam, że zajmowanie się domem to niekończąca się historia…:)

Przepis na maślane ciasteczka
Składniki: (ok. 20 sztuk)
200g zimnego masła
250g mąki pszennej
szczypta soli
100g cukru pudru
2 żółtka

Mieszamy mąkę, sól, cukier puder i masło, pokrojone w kosteczki. Zagniatamy ciasto i dodajemy żółtka. Znowu energicznie zagniatamy ciasto,tak aby wszystkie składniki dokładnie się połączyły, a masa była jednolita. Gotowe ciasto zawijamy w folię aluminiową i wkładamy na 15 min do zamrażalnika.
Następnie na oprószoną mąką stolnicę kładziemy ciasto, które rozwałkowujemy na grubość 2-3 mm. Wycinamy kółka, przybijamy pieczątkę i układamy na blaszce. Blaszkę uprzednio smarujemy masłem bądź kładziemy papier do pieczenia. Pieczemy ok. 12 min w 180 stopniach.
Smacznego!

Zaproszenie do sypialni. Blue bedroom

Wreszcie mogę Wam pokazać w całości moją sypialnię. Wreszcie też mam nową narzutę na łóżko. Chyba Was nie zdziwi jak powiem, że oczywiście to sprawka mojej mamy. Szczęściara upolowała ją w TK MAXX :))) Pasuje idealnie do mojej błękitnej sypialni. Jest w stylu patchworkowym.

Początkowo zastanawiałam się jak Wam ją pokazać. Z pomocą przyszedł Kitek ( zwany Lordem).Fakt, że jest typowym dachowcem nie przeszkadza mu w pozowaniu do zdjęć. Jak na modela przystało wdzięczy się do obiektywu, przybierając przeróżne pozy. 
Niestety musiałam go z sypialni wyrzucić, bo do Kitka nie docierało, że sesja się skończyła.Uparcie chciał pozować na komodzie czy stoliczku nocnym 🙂 Urodzony gwiazdor!

Koniec tego gadania, zapraszam Was na wycieczkę po moich czterech ścianach.

Udaje,że zasypia 🙂

Buziaki
Marcelina

Miętowy młynek by DUKA

 Witajcie Kochani 🙂

Wiosna już na dobre zagościła nie tylko w naszym domu, ale także za oknem. Lekki trencz, szpilki, wiatr we włosach! Świetnie jest. Wczoraj nie mogłam się niestety nacieszyć słoneczną pogodą, bo dzień spędziłam na uczelni. Całe szczęście, że dziś mam już wolne 🙂
Poniżej miętowy młynek ( DUKA). Idealnie pasuje do wiosennego wystroju kuchni mamy.
Oprócz tego, zapraszamy Was na nasz KONKURS 🙂 Do wygrania drewniana, szara, przecierana litera!
Buźka!

Black and white… popularny chevron w moim mieszkaniu oraz AFERA z kwiatami:)

Cześć Kochani!:)

Uwielbiam połączenie bieli i czerni, ale totalnie świruję na punkcie chevronu (zig zag). Ostatnio znalazłam w Empiku kubki oraz notatnik z tym motywem. Od razu wzięłam hurtowo cztery sztuki, bo kubki lubią się tłuc, szczególnie w naszej kuchni:)) Obraz z napisem „Do more of what makes you happy” również jest z Empika, z przeceny. 

Co jak co, ale nie mogło zabraknąć na zdjęciach naszego Lorda, zwanego Kitkiem 🙂 Przyznacie, że ładnie komponuje się wraz z tulipanami…

A odnośnie tulipanów…Przytoczę Wam rozmowę telefoniczną z moim mężem :
Ja: kochanie, kup mi białe tulipany…
Mąż: Ok, ale są tylko żółte
Ja: Dobra, mogą być żółte…

Zobaczcie jakie „tulipany” przyniósł do domu… 😀

Dzisiaj ta mała nieuwaga została naprawiona i białe tulipany już stoją w wazonie:)) Ach ci mężczyźni…

Oświetlenie w kuchni. Lampa RANARP – nowość

Witajcie kochani w poniedziałkowy poranek!
Dzisiaj trochę inspiracji prosto z mojej kuchni. W roli głównej wystąpi lampa, która jest nowością w Ikei. Mowa o wiszącej lampie RANARP. Dostępna w dwóch rozmiarach. Ja mam mniejszą,która wisi nad stołem w kuchni. Nie tylko klosz jest bardzo efektowny, ale również kabel, biało-czarny, przypominający ten od żelazka:) 
Dokładny opis lampy znajdziecie tu

Pozdrawiam!
Ewelina 🙂

Wiosenne porządki w szafie. Przeorganizuj się!

Kalendarzowa wiosna zbliża się wielkimi krokami. Dlatego
warto odgruzować swój dom, aby poczuć się lekko na duchu. W zeszłym tygodniu i
ja wzięłam się za większe porządki. Musiałam przeorganizować szafy i zrobić
miejsce na odkurzacz. Do tej pory miał on swoje miejsce w kuchni, ale już
niebawem jego miejsce zajmie upragniona zmywarka.

 Dzisiaj chciałabym Was zachęcić do wiosennych porządków w szafach i dać Wam
kilka wskazówek.
Odgruzowanie
Przygotuj duże worki, do których będziesz wrzucać niepotrzebne  rzeczy. Pamiętaj, że worki muszą być
podzielone na dwie grupy : rzeczy zniszczone, które nie nadają się do użytku i
te, które możesz oddać rodzinie, znajomym, potrzebującym. 
Chyba zaliczam się, do tej nielicznej grupy osób, które z chomikami nie mają
nic wspólnego i bez problemu pozbywają się rzeczy, w których nie chodzą. Jeśli
jednak wy macie z tym problem, to spróbujcie tych sposobów:

a) przeanalizuj swoją szafę i jeśli w danej
rzeczy nie chodziłaś 1-2 lata to na pewno już w niej nie wyjdziesz.
b)zawieś wieszaki w jednym kierunku, jeśli
zdecydujesz się założyć sukienkę czy spodnie, obróć główkę wieszaka w drugą
stronę, to znak, że to ubranie jest Ci potrzebne nadal.
c)użyj wstążek i przywiąż je na wieszak
bądź do metki. Za każdym razem, gdy ubierzesz daną rzecz ściągnij z niej
kolorową wstążkę.
Zaplanuj swoją szafę
Wykorzystuj każdą przestrzeń. Jeśli masz szafę głęboką, to składaj ubrania na
3-4 razy, tak aby można było ułożyć je w dwóch rzędach. Do tyłu dawaj rzeczy, w
których chodzisz rzadziej bądź są przeznaczone na inną porę roku. W tej sam
sposób zapełniaj półki. Na te najwyższe układaj ubrania, których nie zakładasz
codziennie. 
Korzystaj z niekonwencjonalnych sposobów składania. Nie wszystkie ręczniki
muszą być składane w kosteczkę, możesz je zwinąć, co pozwoli ci zapełnić nawet
najmniejsza lukę w szafie.

Meble 

Moja szafa PAX z Ikei wraz z komodą
Przy wyborze mebli nie patrz wyłącznie na ich wygląd, tylko staraj się zwrócić
uwagę na ich funkcjonalność. Jeżeli masz małe mieszkanie „idź w górę”, czyli
kupuj szafy pod sam sufit. Ja skorzystałam z szafy PAX IKEA, która sięga mi pod
sam sufit, jest także głęboka. Zrezygnowałam z przeróżnych koszy, które były w
ofercie. Nasłuchałam się dużo złego na ich temat od znajomych. Jedynym
szaleństwem był wieszak na spodnie. Początkowo obawiałam się, że się nie
sprawdzi, ale myliłam się. Na górnym drążku mam zawieszone koszule, marynarki,
sukienki, a pod tym zamontowaliśmy drążek na spodnie. Spokojnie można zawiesić
dwie pary spodni na jednych haczyku.
Wieszak na spodnie IKEA
Natomiast, jeśli wasza szafa modelką nie
jest i do sufitu sporo jej brakuje-nic straconego! Na samą górę szafy daj
ozdobne kartony, w których możesz umieścić szale, czapki, stroje kąpielowe,
ubrania treningowe etc.
Ikea

Ikea
Świetnym rozwiązaniem są też komody, w
których możesz przechowywać bieliznę, szale, czapki. Do tego posłużą ci
przegrody bądź pudełka.
Mój sposób na organizację szuflady. Przegrody, pudełka są niezbędne!

Problem z butami
Nie wiem jak Wy, ale dla mnie wielkim problemem były kartony z butami, które
zajmowały prawie całą szafę w przedpokoju. Wreszcie zdecydowałam się na szafkę
na buty
. Ich zaletą jest to, że są wąskie, co się sprawdza np. gdy mamy wąski
przedpokój i nie chcemy go pomniejszać dodatkową szafą. Ponadto, możemy pozbyć
się raz na zawsze kartonów i zatroszczyć się o każda parę szpilek. W Ikei jest
kilka takich szafek. Ja zdecydowałam się na taką, która ma 3 podwójne szuflady,
więc najwięcej butów jest w stanie pomieścić.

Ikea
I problem z torebkami
Uwielbiam torebki i nie mam w zwyczaju pozbywać się ich po dwóch sezonach,
dlatego nazbierała mi się całkiem spora kolekcja. Większość trzymam w
wiklinowej skrzyni, jednak mam też  kilka
droższych torebek bądź tzw. sztywnych, które mogą się zniszczyć podczas
przechowywania „na kupie”. Dlatego przeznaczyłam dla nich jedną, najwyższą
półkę w szafie
. Teraz mam pewność, że nie stanie się im żadna krzywda.
***

Na koniec pozwolę sobie Was uspokoić. Jeszcze rok temu nie wiedziałam co  to jest porządek w szafie. Mama załamywała
ręce a ja uparcie wyznawałam zasadę, że chaos w szafie ma sens. Zapomniałam o
tym sensie zaraz po przeprowadzce. Nagle wszystko muszę mieć równo ułożone, ba,
notorycznie składam ubrania w szafie mojego męża, który jest właśnie na etapie
„sensownego chaosu”. Także, Drogie Matki, jeśli załamujecie ręce nad swoimi
córkami nie obawiajcie się, są duże szanse, że to przejdzie. Nieporządek to
przeważnie chwilowy wirus, który z czasem przemija 🙂

Paletowy szał ciał. Zrób sobie nowy stół !

Od jakiegoś czasu, z tyłu głowy, rodzi mi się pomysł na nowy stół. Stół z palet. Nowy mebel,który miałby stanąć w naszym salonie nie budzi zachwytu w moim mężu. No bo jak można pozbyć się fajnego stołu na rzecz takiego z palet. I jeszcze trzeba przemalować, skręcić, wiercić…Szkoda gadać! Tak czy siak, zgodził się pomóc 🙂 Ponarzeka i pobuczy, ale cel będzie osiągnięty! Hi hi…

Z paletami jest taka historia, że pasują do każdego pomieszczenia. Do sypialni, kuchni, salonu, przedpokoju, biura. A wczoraj koleżanka pokazała mi zdjęcie wymarzonego balkonu, gdzie ławka była również z tego materiału. Ubolewam, że nie mogę bardziej zadbać o swój. Jest tak mały, że zmieści się na nim wyłącznie suszarka. Oczywiście mogłabym zmieniać aranżację kilka razy w tygodniu, raz ławeczka raz suszareczka. Ale to chyba nie jest zbyt funkcjonalny pomysł, prawda?:) Tak czy siak, Marta, zrób sobie taki balkon i pochwal się zdjęciem. Będę podziwiać i umierać z zazdrości zarazem:)))
Poniżej kilka panelowych inspiracji. Lubicie? Macie? A może wiecie skąd wziąć takie palety?  Skup?Sklep? 

A na koniec jeszcze zbiór zdjęć druciaków 🙂 
Ostatnio prosiłam Was o przesyłanie swoich fotografii drucianych koszy, jeśli oczywiście takowe posiadacie. 

1, 2, 3, 4, 7 Ania (White Loft)

Dziewczyny, dzięki za zdjęcia!!

Sisters about ideas : DRUCIAKI

Witajcie kochani 🙂 
Nie da się ukryć – razem z mamą kochamy bezgranicznie druciane kosze. Póki co, moja kolekcja jest dość skromna. Aj, nawet kolekcją tego nazwać nie można 🙂 Ale z mamą to całkiem inna sytuacja.  Dlatego dziś pokazujemy Ewelinkowe druciaki. Mamy nadzieję, że przypadną Wam do gustu:) 
A jak Wam podobają się druciane kosze? Macie jakieś w swojej kolekcji? Jeśli tak to pora się pochwalić!!:))) Wysyłajcie nam swoje zdjęcia na nobisszczepanska@gmail.com Z fotografii, które do nas wyślecie zrobimy kolaż i udostępnimy na blogu :))) Drucianą manię czas zacząć!!