Witajcie 🙂
O miłości do druciaków już wiecie, teraz przyszedł czas na wiklinę. Ostatnio znowu byłam na łowach w TK Maxx i udało mi się zdobyć zielony kosz Laury Ashley. Można go wykorzystać w domu, ale teraz już wiem, że będzie mi służył przede wszystkim w ogrodzie np. jako taca. Delikatna zieleń ładnie komponuje się z pastelami. Już oczami wyobraźni widzę na niej różowe miseczki wypełnione truskawkami. A właśnie, podobno powolutku są już widziane nasze polskie 🙂 Truskawkowy boom się zbliża…
Uściski, Ewelina
Koszyk jest w moim ulubionym kolorze, na dodatek z ulubionego tworzywa – śliczny 🙂
Cudowny ten koszyk 😀 Jak go tylko zobaczyłam na zdjęciu to sobie pomyślałam " ciekawe gdzie kupiony" 🙂
Super zakup, fajny kolorek. Ja jakoś nie mam szczęścia jeżeli chodzi o zakupy w TK-Maxx
Ale piękny, zazdroszczę
Ewelina to mistrzyni jeśli chodzi o polowanie w TK Maxx:-)
Też czekam na truskawki ale podobno ceny zaporowe 😛
Koszyk rewelacja !!! Też bym taki chciała:))) Pozdrawiam.
No koszyk cudo! Ale i półeczka w tle piękna 🙂
jej jak ładnie! świetny masz ten koszyczek, zresztą same cuda na półeczce widzę 🙂
Bardzo fajny kosz ! :-))
Bardzo ładny koszyk:) Faktycznie w TK maxx można znaleźć różne cudeńka:)
miłego dnia ;))
dawno nie byłam w TK Maxx i widzę,że wiele na tym tracę..koszyk jest super 🙂
Jak ja lubię takie urocze rzeczy <3
Przepiękny blog! Dodaje do obserwowanych <3 Jestem nim oczarowana!
Koszyk cudo!!! A ja zapraszam na promocję Ib Laursena http://pogodnewnetrza.pl/30_ib-laursen!
Pozdrawiam!