Miesięczne archiwum: Czerwiec 2014

Szał wizytówek ( w groszki! )

Witajcie Kochani 🙂
Ostatnio sporo się u nas dzieje. Uczestniczymy w ciekawych projektach, które niebawem ujrzą światło dzienne również tu na blogu. Ale póki co, musicie uzbroić się w cierpliwość 🙂
Nasza radość jest ogromna, bo wreszcie „dorobiłyśmy się” własnych wizytówek Sisters About. Są dokładnie takie, jakie sobie wymarzyłyśmy. Dwustronne, pastelowe, miętowe i w groszki. Lepiej być nie może:) A Wam jak się podobają?
Całusy, Wasze Sisterki !

Metamorfoza pokoju

Witajcie kochani!
Mieszkając z rodzicami mój gust był nieco specyficzny 🙂 Aż współczuję mamie, że musiała czasem wchodzić do mojego pokoju. Jak wyglądał? Jedna ze ścian była mocno różowa (ha ha ha), natomiast reszta miała kolor beżowy, coś a’la kawa z mlekiem. Wszystkie meble były brązowe. W pokoju dodatki były fioletowe, tak jak np. zasłony czy narzuta na łóżko. Nie wiem jak mogłam do tego dopuścić, skoro najbardziej nielubianym przeze mnie kolorem jest właśnie fiolet 🙂
Prawie rok temu wyszłam za mąż i wyprowadziłam się z domu rodzinnego. Z tą chwilą mój gust się ukształtował, a mama spokojnie mogła totalnie odmienić mój panieński pokój:-)
Teraz ściany są szare, meble zostały przemalowane na biało, a dodatki są w neutralnych kolorach. Po ostrym różu i fiolecie ani śladu! Jest pięknie:-)
Niestety znalazłam tylko jedno zdjęcie „przed”,ale mam nadzieję, że ten fragment chociaż trochę nakreśli Wam klimat, jaki panował w moich pokoju.
Czy Wasz gust również się zmieniał na przestrzeni lat? Mam nadzieję, że tak i że nie jestem wyobcowana w tej kwestii :))
Pozdrowienia, Marcelina 🙂
PS. Szafka, którą widzicie poniżej została zabrana do mojego aktualnego mieszkania. Teraz jest biała i ma nowe gałki:)Więcej zobaczycie TU
A tu po metamorfozie:

ZORGANIZUJ SIĘ: przechowywanie biżuterii

Kobieta i jej problemy…Nawet w kwestii biżuterii pojawia się kłopot. Ale nie, nie chodzi o molestowanie mężów, chłopaków, narzeczonych czy kochanków o nowe świecidełka 🙂 Tutaj każda musi działać sama:-)Natomiast kwestia organizacji, a dokładniej mówiąc przechowywania biżuterii, też jest istotna. Pewnie, że można upchać błyskotki w pudełkach i pudełeczkach, ale może warto, chociaż niektóre nasze skarby, wyeksponować na komodzie w sypialni? Poniżej znajdziecie kilka inspiracji w tym temacie. 
Jak widzicie, zrobienie takiego DIY z ramy, patery czy wieszaka problemem być nie powinno. ALE biorąc pod uwagę, że dzisiejsze kobiety to zapracowane osobniki, znalazłam coś, co możecie znaleźć w sklepach.  
W pierwszej kolejności będą druciaki. Te dwa są przeznaczone w zasadzie do zdjęć, ale kto powiedział, że nie mogą spełniać się także w roli wieszaka na ulubione wisiorki czy bransoletki? Trzecia pozycja to stojak typowo na biżuterię firmy Krasilnikoff. Wszystkie trzy produkty znajdziecie w sklepie SCANDI SHOP. Tu tablicę, tutaj serce, a tu stojak:)
Podobają nam się także pudełka AGNETHA.HOME
Przezroczyste, w różnych rozmiarach i kształtach. Biżuteria będzie się w nich prezentować świetnie!:)
A wy, jakie macie pomysły na przechowywanie swoich skarbów?:) Czekamy na rady!
Wasze Sisterki :*

Francuskie śniadanie + WYNIKI KONKURSU

Witajcie kochani!:)
Przed nami kolejny, nowy tydzień. Mam nadzieję, że naładowaliście akumulatory przez weekend?
Zanim przejdziemy do wyników konkursu, chciałabym Was zaprosić na śniadanie. Naleśniki, domowy dżem, truskawki oraz aromatyczna kawa. Do tego książka, którą przeczytałam w kilka godzin. Lekcje Madame Chic, która jest autorstwa znanej blogerki Jennifer L. Scott. Zabawne historie przeplatają się z godnymi uwagi radami, jak stać się ikoną stylu. Przyznam szczerze, że teraz inaczej patrzę na jedzenie w biegu a podgryzanie bułki podczas sprintu na autobus wydaje mi się szalenie nieeleganckie. Natomiast przemawia do mnie idea minimalistycznej szafy. Może nie aż tak minimalistycznej jak proponuje autorka ( 10 sztuk!), ale coś czuję, że szykuje się poważne przejrzenie szafy. Zachęcam Was do lektury:)

 

A teraz przyszedł czas na WYNIKI KONKURSU :))

Razem z Sweet Village dziękujemy za wszystkie zgłoszenia. Było nam strasznie trudno wybrać tylko dwie osoby. Ale jak trzeba to trzeba…Nie przedłużając, komplet miseczek (żółta oraz różowa) wygrywają:

monikaa_aa@wp.pl ( życzymy, aby Twoja kolekcja tabliczek stale się powiększała!:))

Kasia Tatala ( pozdrowienia na córeczki, niech zupka w miseczkach Bloomingville jej smakuje:))

Czekamy na Wasze wiadomości z adresami, na które mamy wysłać nagrody!:))


Dziękujemy Sweet Village za wspólne zorganizowanie konkursu 🙂 I tym samym wszystkich zapraszamy na zakupy 🙂

Buziaki!!

Tajemniczy ogród

Kochani, witam Was serdecznie:)
Mam dla Was zdjęcia, które przedstawiają nasz taras z fragmentem ogrodu. Pojęcia nie mam, dlaczego ten post ukazuje się dopiero teraz, chociaż zdjęcia zostały zrobione już jakiś czas temu. Po prostu się skutecznie zawieruszył folder 🙂 
Taras to przewaga bieli, różu z elementami czerni. Osoby,które nie lubią cukierkowych aranżacji chyba mogą sobie darować ten wpis:) Dziś będzie na prawdę słodko 🙂
Uściski, Ewelina

Do jutra do północy macie ostatnią szansę, aby zapisać się na nasz konkurs:)
http://sistersabout.pl/2014/06/09/konkurs-naczynia-bloomingville-do/

Ogarniania ciąg dalszy…czyli atak mąki w mieszkaniu

Witajcie!

Idealnie się złożyło! Pierwsze trzy dni w pracy i dzisiaj wolne 🙂 Co prawda, długiego weekendu nie mam,bo jutro dzień pracujący, ale przecież sobota i niedziela tuż, tuż.
Pytacie jak mi tam w nowej roli 🙂 Ogarniam moje drogie, ogarniam. Dzisiaj wstałam z samego rana. Wzięłam się za pieczenie szarlotki, po której miałam całą kuchnie w mące. Ta radość bycia w domu wprowadziła mnie w energetyczny stan rozsypywania mąki ( a także cynamonu!) po podłodze. Aż Kot się zdziwił. Chociaż do bieli w naszym mieszkaniu się przyzwyczaił, to ta mąka ewidentnie mu nie pasowała 🙂
Byliśmy z mężem również u rodziców. Zakosiłam pęk zasuszonej lawendy. Na ogródku pełno fioletowych krzaków, więc co się mają marnować na wietrze, jak mogą przeleżeć u mnie 🙂
Jakże imponującego zakupu dokonałam ostatnio i skusiłam się na ręcznik kuchenny Ib Laursena ( widoczny na zdjęciu). Skorzystałam tym samym z przecen, które są w sklepie Scandi Shop 🙂

UWAGA! Dobiega powoli końca nasz konkurs. Do niedzieli włącznie możecie się zgłaszać:-) W poniedziałek wyłonimy dwie osoby, do których pojadą zestawy miseczek od Bloomingville. KLIK

Pozdrowienia Kochani:)  Marcelina

Koniec studiującej kury domowej

Witajcie Kochani 🙂

Uff, całe szczęście dałam radę zajrzeć na bloga. Jak wcześniej wspominałam, od poniedziałku poszłam do pracy. Ta nowa sytuacja uczy mnie organizacji, wszystko teraz dzieje się dużo szybciej, a czasu na przyjemności jest na prawdę mało. Bycie studiującą kurą domową było jednak fantastyczne!:D Łapka w górę, kto sądzi tak samo! Hihi 🙂
Bądź co bądź, Sisters About nie może zostać zaniedbane 🙂
Dziś wnętrzarskie inspiracje mamy Eweliny. Trochę kuchni oraz kącika czytelniczego.
Tabliczka oraz miętowa puszka to nowe nabytki. A teraz zagadka! Gdzie oczywiście mama upolowała takie skarby? W Tk Maxx 🙂 Chyba nikt nie jest tym faktem zaskoczony, prawda?:)Nie rozumiem jak można mieć takie szczęście i za każdym razem upolować coś fajnego. Ach…:)

Tymczasem miłego oglądania. Nie zapominajcie o naszym konkursie, który niebawem dobiegnie końca.

Uściski,Marcelina

Naturalny charakter kuchni

Obecnie ciągle królują pastelowe kolory. Na pewno nie jedna straciła głowę dla pasteli, prawda?:) Dlatego dziś zapominamy o słodkim, cukierkowatym stylu. W zamian proponujemy biele, szarości, czerń, mięte oraz drewno. Odrobina surowości we wnętrzu potrafi stworzyć genialny klimat. Chcemy Was również zarazić szarymi kuchniami, które wcale nie muszą być ponure i bez wyrazu. Chociaż białe meble to klasyka, to szara kuchnia może być równie efektowna. Co może jeszcze dodać uroku? Drewniana podłoga albo kafle biało-czarne. Poza tym, białe prostokątne kafelki na ścianie z grafitową fugą. To dopiero bajka! Zobaczcie sami!

1 // 2 // 3 // 4 // 5 // 6 // 7 // 8 //

9 // 10 // 11 // 12// 13 // 14 // 15 // 16 //

17 // 18 // 19 // 20 // 21 // 22 // 23 // 24 // 25 //26
27 // 28 // 29 // 30 // 31 // 32 // 33 //
Pozdrawiamy Was Kochani:)
Wasze Sisters About :*

O czterech siostrach, które zostały gwiazdami

Witajcie kochani 🙂

Wreszcie przygarnęłam je do siebie. O czym mowa?O gałkach do komody w salonie. Strasznie mozolnie mi to szło. W zasadzie, zaraz po przemalowaniu mebli do głowy wpadł mi pomysł wymienienia gałek. No właśnie, nie wiem czy pamiętacie, ale meble w salonie to była inna bajka. Ukradłam je ze swojego pokoju w domu rodziców i zaangażowałam męża do przemalowania ich na biało.O tutaj możecie zobaczyć całą metamorfozę.Wreszcie po kilku miesiącach zdecydowałam się na zakup gałek. Ale żeby nie było zbyt łatwo dopadł mnie dylemat. Tyle gałek! Ratunku!Jakie wybrać?! Z pomocą przyszliście Wy, moi drodzy, i na FB doradziliście, które zamówić. Wybór padł na biel z czarną gwiazdą. Strzał w 10! Są śliczne:-) Wzdycham do każdej jednej, cztery siostry-gwiazdeczki:-) 
Poza tym, będę musiała popracować nad lepszą organizacją czasu, bo od poniedziałku wybieram się do pracy. Studia praktycznie skończone, ostatnie zaliczenia na mnie czekają. A potem muszę ogarnąć dwie obrony. Zapowiada się dużo pracy, trzymajcie kciuki!:)

Buźka, Marcelina

Zmiany po remoncie

Witajcie kochani!
Ostatnio się Wam tłumaczyłam, dlaczego tak rzadko tutaj bywam. To wszystko za sprawą przeprowadzonego remontu. Postanowiliśmy z mężem m.in. pomalować ściany oraz wymienić karnisze. Ściany zyskały nowy blask w odcieniu szarości. Przed malowaniem wszystko było w beżach i szczerze mówiąc, tego beżu miałam serdecznie dość. Marzyła mi się szarość 🙂 
Ale to nie koniec nowości. Razem z córką stworzyłyśmy galerię zdjęć. Chociaż jest tam ceglana ściana, która robi fajny efekt, to zdecydowanie było mi mało. Ramki wyglądają ciekawie, do tego wymieniliśmy także lampki, więc korytarz zaznał całkowitej odmiany. 
Zobaczcie sami jak to wszystko wyszło :)Uprzedzam, dziś duuuża dawka zdjęć 🙂
Pozdrowienia! Ewelina

 Galeria ramek. Zdjęć córki z zięciem ( już synem:)) ze ślubu nie mogło zabraknąć!
A to nasz mały domownik.Fado 🙂

Wcześniej miałam srebrne karnisze, teraz postawiłam na biel i subtelne zakończenia w postaci kulek.

 Ususzoną lawendę powiesiłam na obręczy. 

Od poniedziałku trwa u nas konkursu, który organizujemy wraz z Sweet Village. Do wygrania piękna ceramika marki Bloomingville. Więcej dowiecie się pod ostatnim postem KLIK