IKEA MUST HAVE

Jest sklep bez którego nie wyobrażamy sobie życia. Jedynie nasze portfele nie za bardzo się z nim lubią, bo gdy wpadamy po dwie rzeczy, to i tak wychodzimy z wielkimi torbami. O jakim sklepie mowa? IKEA 🙂 Są produkty, które są dla nas totalnym must have. Sprawiają, że dzięki nim życie staje się łatwiejsze, a wnętrza nabierają smaku. Aha, oczywiście wszystko w bardzo dobrych cenach:) Czy może być lepiej?

A poniżej kilka rzeczy, które niebawem znajdą się w naszych domach. Ok, oprócz biurka, bo jak wiecie póki co nie mam dla niego miejsca 🙂 Ale jeśli kiedykolwiek dorobię się swojego małego gabinetu, to właśnie ten mebel się w nim znajdzie.
A za co Wy lubicie ten sklep? Co dodałybyście do naszej listy must have?
Pozdrowienia
Marcelina
PS. Zaglądajcie do nas koniecznie w poniedziałek. Szykuje się mega konkurs, w którym przewidziane są świetne nagrody znanej marki:) Póki co, tylko tyle możemy zdradzić… 🙂

28 myśli nt. „IKEA MUST HAVE

  1. Katarzyna Ka

    Oj tak, IKEA to również miejsce, które często odwiedzamy. Praktycznie całe nasze mieszkanie było stworzone na meblach i dodatkach z IKEI. Już tak przyzwyczaiłam się do tego sklepu, że jak tylko chcę coś kupić do naszego mieszkania to udaje się właśnie tam :))

    Odpowiedz
    1. sisters

      Ostatnio słyszałam, że w pobliżu mojego miejsca zamieszkania powstanie druga Ikea… Więc jeśli jeden kierunek nie będzie mi odpowiadać, to mogę pojechać do drugiej Ikei:)) Częstotliwość odwiedzania sie zwiększy:D

      Odpowiedz
  2. KAROLINA S

    Podejrzewam że moja wyobraźnia nie ogarnęłaby braku IKEA;-)
    Kilka z Twojej listy rzeczy już mam kilka chętnie bym przygarnęła ale powinnam w pierwszej kolejności znaleźć im odp.miejsce;-)

    Odpowiedz
    1. sisters

      Z dodatkami jeszcze można sobie poradzić, ale w innych przypadkach brak miejsca jest problemem. Tak jak u mnie, np. biurko jest cudne, ale nie mam miejsca, a przecież do kuchni go nie wstawię:P

      Odpowiedz
  3. lifemanagerka

    90% mojego mieszkania to Ikea 😉 no niestety, mam słabość do tego sklepu, znalazłam w jednym miejscu prawie wszystko czego potrzebowałam i po 3 latach od urządzenia mieszkania wcale tego nie żałuję.
    Mam kilka rzeczy z Twojej listy, a kilka mam w planach kupić 🙂 widzę też parę nieznanych mi przedmiotów, a wydawało mi się, że asortyment Ikei znam na pamięć 😉

    Odpowiedz
  4. My love shabby

    Też ich uwielbiam i ciągle coś nowego znajduję i nowe rzeczy lądują na mojej liście 😉 Zegar od kilku miesięcy jest właśnie numerem jeden 🙂 Ale co do biurka, to nawet nie wiedziałam, że takie mają czadowe, oj też bym chciała do swojego gabinetu 😉 Pozdrawiam ciepło!

    Odpowiedz
  5. Madusia

    tej tarki z pojemnikiem nie widziałam, a strasznie mi się podoba, więc pewnie przy najbliższej okazji jej poszukam. 😉 generalnie mam pewien minus, bowiem mijam IKEA codziennie w drodze do pracy i z niej, więc pokusa jest ogromna. a za miesiąc jeszcze będę się przeprowadzała, więc zdecydowanie większa wizyta się tam szykuje. 😉 i sporo z tego co napisałaś na pewno nabędę. 😉
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    Odpowiedz
    1. sisters

      Tarka jest świetna, używam tylko tej, chociaż mam jeszcze klasyczną, bez pojemnika.
      Niedługo będę podzielać Twoją bolączkę, bo zaczynam pracę w Katowicach, gdzie do Ikei mam raz dwa…biedna moja wypłata:D
      Pozdrowienia!

      Odpowiedz
  6. Anonimowy

    zaintrygowała mnie półka z haczykami i półka drabina nie mogę tego znaleźć na stronie ikea możesz podac linki?

    Odpowiedz
  7. Agata Murawska

    IKEA, to również i mój ulubiony sklep. Mam juz wiele rzeczy z tych które dziś pokazałaś i ciagle mi mało…, zazwyczaj jade po jedna rzecz i podobie jak Tu wychodzę z pełnymi torbami:))) Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  8. Niezapominatka

    Popieram Twoje wybory. Szmatki w różyczki posiadam i w ogóle ich nie używam. Wiszą w kuchni do dekoracji, a kiedy któryś z gości wyciera w nie swoje ręce zamieram ze strachu 😉 hahah Wariactwo :)))
    Dzięki za odwiedziny !

    Odpowiedz
  9. Agata

    Sliczne przedmioty.. Z checia "przygarnelabym" nie jeden z nich :p Ja w Ikea bylam w sumie 2 razy w zyciu :p Po raz pierwszy gdy bylam "mala", tak tylko by poogladac. Potem mi bylo jakos zawsze za daleko. A teraz sklep ten odwiedzilam by zakupic lozeczko dla synka i chyba wpakowalam sie tam w niewlasciwym czasie (weekend – tluumy ludzi) co spowodowalo, ze na dluzsza chwile zniechecilam sie do zakupow tam.

    Faktem jednak jest, ze mozna znelzc tam wiele cudownosci za przystepne ceny 🙂

    Pozdrawiam cieplo

    Odpowiedz

Odpowiedz na „Agata MurawskaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.