Kilka lat temu na topie była czerń. Wszechobecna. Meble w kolorze węgla, ciemne podłogi, mroczne dodatki. Pamiętacie? Wiele osób popłynęło i oddało się bezgranicznie tej modzie. Niestety, szybko się okazało, że moda trwała krótko a w ciemnym mieszkaniu trzeba nadal żyć. Moi drodzy, jest nadzieja! Meble można wymienić, dodatki wyrzucić, ściany przemalować. Ale co z podłogami czarnymi jak słoma? Mamy dla Was kilka inspiracji. Nie tylko możecie zmienić Wasze mieszkanie na przytulne, jasne kąty, ale także nie musicie zrywać podłogi bądź męczyć się nad jej przemalowaniem. Tak, to może wyglądać całkiem dobrze! Zresztą zobaczcie sami 🙂
A tak w ogóle, czy w Waszych domach kiedykolwiek zagościła ta moda na ciemności w mieszkaniach? A może nadal jesteście zwolennikiem takich wnętrz? Czekamy na opinie!
Popełniłam ten błąd parę lat temu! Byłam zafascynowana ciemnymi podłogami i zdecydowałam się na ciemne prawie czarne kafelki w łazience i w kuchni. O ile bym dała aby to zmienić! Wszystko co ciemne jest piękne na chwilę, bo potem kurz psuje cały efekt. Nie ważne czy chodzi o meble czy o podłogę. Ja przestawiłam się teraz na jasne "rzeczy" i od razu wszystko prezentuje się lepiej. 🙂
Też zaobserwowałam, że na białych meblach mniej widać niż na ciemnych 🙂
Pozdrowienia!
dokładnie. kurz, plamki, ślady po butach, nie, to kompletnie niepraktyczny kolor. a na białej podłodze – dziwne, nie widać brudu. naprawdę!
ps. chociaż te inspiracje sa naprawdę fajne, musze przyznać:)
Mam biało-czarne kafle w kuchni i przedpokoju i również muszę to przyznać-na czarnych widać WSZYSTKO! A biel sie jakoś chroni 🙂
Na zdjęciach wygląda to świetnie, ale chyba słusznie moje przedmówczynie zauważyły podstawową wadę – niepraktyczność. Mnie do szewskiej pasji doprowadza ścieranie kilka razy dziennie pyłków z czarno-brązowej ławy, podłoga doprowadziłaby do obłędu całkowitego;)
Mam podobnie z łóżkiem…Ciągle łapie kurz! Całe szczęście, że to w sumie jedyny taki mebel, reszta tonie w bieli bądź drewnie:-)
Czerń jest piękna w małej dawce, niestety bardzo wymagająca. Kto raz miał z nią do czynienia na podłodze, blacie unika jak ognia ;P
Pozdrawiam
No tak…ciężkie doświadczenie 😀 Buziaki!
Marcelinko! Wspominalas ze planujesz zalozyc firme.. Powinnas zostac projektantka wnetrz! Ja bylabym Twoja pierwsza klientka!! 😉
Dziękuję za takie miłe słowa 🙂 Zdradzę, że właśnie ta firma, która się tworzy będzie tyczyć się wnętrz 🙂 Szczegóły w lutym 🙂
Juhu!! Czekam!!
W moim rodzinnym domu zdecydowałam się na ciemną podłogę, w zestawieniu z białymi meblami i jasnymi ścianami dawało miły dla oka efekt ale… tylko przez godzinę od umycia podłogi, potem tylko ślady, kurz, okruszki i już nigdy więcej nie zdecydowałabym się na ciemną podłogę 🙂 Inspiracje fakt- piękne jednak nie do codziennego użytku 🙂
Coś o tym wiem…mam biało-czarne kafle, i chociaż biel się broni sama, to i tak podłogę muszę traktować mopem każdego dnia, bo każdy włos, każdą plamkę widać natychmiast 🙂
Dom moich marzeń.
🙂
Mnie czarne nie przerażają, inspiracje które dodałaś tylko potwierdzają, że ciemna podłoga jest bardzo ładna i pasuje pięknie do bieli 🙂 To, że nie praktyczna to inna kwestia 🙂 Gdybym kładła podłogę w swoim domu, chciałabym białą, ale jaką mam gwarancję, że za parę lat nie będziemy na blogach narzekać na białą podłogę? Na wybór mam czas więc się nie stresuję 🙂 Pozdrawiam!
Ciemna podłoga w dobrej aranżacji (jak na zdjeciach) wygląda świetnie. Z doświadczenia wiem, że biel bardziej praktyczna. Ale najważniejsze to ma się podobać domownikom 🙂 Sprzątanie zawsze można sprawiedliwie podzielić 😀
Zdecydowanie hot 🙂 Aczkolwiek sama bym się na nią nie zdecydowała…za dużo brudu bym na niej widziała 🙁
Ten brud trochę przeraża przy ciemnych podłogach..:( Ale wygląda całkiem całkiem:)
cuuudowna – malo powiedziana hot 🙂 a do tego jeszcze lodóweczka SMEG – <3 wymiękłam 🙂
Lodówka faktycznie jest świetna:-)))
Piękne 🙂
Cieplutko pozdrawiam i zapraszam na konkursik
http://skrzydlatachatkaaj.blogspot.com/2015/01/konkurs-diy-i-love-handmade.html
:)))
Hmmm inspiracje bardzo fajne ale ja jednak osobiście nie jestem zbyt wielką fanką ciemnych podłóg;) Pozdrawiam serdecznie:)
Mi by się marzyła biała….drewniana :-))
Ciemnych mebli bym nie zniosła… Ale ciemna podłoga, jak najbardziej! Nadaje charakteru całości i można ładnie skomponować dodatki. Tylko… nie można mieć przy tym psa z białą, długą sierścią (przykład z autopsji) ;-))) Pozdrawiam, Agata.
Mój bury, szary kot również świetnie komponuje się na czarno-białych kaflach. A na tych ciemnych to już w ogóle szał z sierścią 😀 Pozdrowienia!
Nigdy czarności. Ja cały czas stawiam na jasne kolory, a najciemniejszy kolor mebli jak dla mnie to orzech i venge 😉
U mnie też w większość króluje biel, a czarny w dodatkach 🙂
No slicznie ale czy to praktyczne??? Balabym się ze ze każdy pyłek kurzu na niej widać będzie… Na tych zdjęciach jednak kusk.:)
Kusi miało być:) bo kusi na prawdę:) pozdrawiam!
Kusi kusi, ale jak ktoś się nie boi sprzątania to zdjecia przekonują baaardzo:-) Z moim kotem raczej by się nie sprawdziła czarna podłoga 🙁 😀
Są piękne, lecz mimo wszystko wybieram jasne podłogi 🙂 Ze względów praktycznych głównie, ale nie ukrywam też, że w jasnych czuję się najlepiej.
Jeżeli czerń nie przytłacza to jest ok, ale w sumie ja również jestem zwolenniczką jasnych barw:)
Świetne inspiracje !!! Wszystkie !!! To czy je wprowadzić do wnętrza zależy od wielu aspektów…ale popatrzeć i inspirować się zawsze warto:)))
Pozdrawiam.