Czarna podłoga [HOT OR NOT?]

Kilka lat temu na topie była czerń. Wszechobecna. Meble w kolorze węgla, ciemne podłogi, mroczne dodatki. Pamiętacie? Wiele osób popłynęło i oddało się bezgranicznie tej modzie. Niestety, szybko się okazało, że moda trwała krótko a w ciemnym mieszkaniu trzeba nadal żyć. Moi drodzy, jest nadzieja! Meble można wymienić, dodatki wyrzucić, ściany przemalować. Ale co z podłogami czarnymi jak słoma? Mamy dla Was kilka inspiracji. Nie tylko możecie zmienić Wasze mieszkanie na przytulne, jasne kąty, ale także nie musicie zrywać podłogi bądź męczyć się nad jej przemalowaniem. Tak, to może wyglądać całkiem dobrze! Zresztą zobaczcie sami 🙂

A tak w ogóle, czy w Waszych domach kiedykolwiek zagościła ta moda na ciemności w mieszkaniach? A może nadal jesteście zwolennikiem takich wnętrz? Czekamy na opinie!

35 myśli nt. „Czarna podłoga [HOT OR NOT?]

  1. Perfekcyjny Poradnik Pani Domu

    Popełniłam ten błąd parę lat temu! Byłam zafascynowana ciemnymi podłogami i zdecydowałam się na ciemne prawie czarne kafelki w łazience i w kuchni. O ile bym dała aby to zmienić! Wszystko co ciemne jest piękne na chwilę, bo potem kurz psuje cały efekt. Nie ważne czy chodzi o meble czy o podłogę. Ja przestawiłam się teraz na jasne "rzeczy" i od razu wszystko prezentuje się lepiej. 🙂

    Odpowiedz
  2. sandrynka

    dokładnie. kurz, plamki, ślady po butach, nie, to kompletnie niepraktyczny kolor. a na białej podłodze – dziwne, nie widać brudu. naprawdę!

    ps. chociaż te inspiracje sa naprawdę fajne, musze przyznać:)

    Odpowiedz
  3. Joanna Dikl

    Na zdjęciach wygląda to świetnie, ale chyba słusznie moje przedmówczynie zauważyły podstawową wadę – niepraktyczność. Mnie do szewskiej pasji doprowadza ścieranie kilka razy dziennie pyłków z czarno-brązowej ławy, podłoga doprowadziłaby do obłędu całkowitego;)

    Odpowiedz
  4. Anonimowy

    Marcelinko! Wspominalas ze planujesz zalozyc firme.. Powinnas zostac projektantka wnetrz! Ja bylabym Twoja pierwsza klientka!! 😉

    Odpowiedz
  5. Mama Ot

    W moim rodzinnym domu zdecydowałam się na ciemną podłogę, w zestawieniu z białymi meblami i jasnymi ścianami dawało miły dla oka efekt ale… tylko przez godzinę od umycia podłogi, potem tylko ślady, kurz, okruszki i już nigdy więcej nie zdecydowałabym się na ciemną podłogę 🙂 Inspiracje fakt- piękne jednak nie do codziennego użytku 🙂

    Odpowiedz
    1. sisters

      Coś o tym wiem…mam biało-czarne kafle, i chociaż biel się broni sama, to i tak podłogę muszę traktować mopem każdego dnia, bo każdy włos, każdą plamkę widać natychmiast 🙂

      Odpowiedz
  6. Margo eM

    Mnie czarne nie przerażają, inspiracje które dodałaś tylko potwierdzają, że ciemna podłoga jest bardzo ładna i pasuje pięknie do bieli 🙂 To, że nie praktyczna to inna kwestia 🙂 Gdybym kładła podłogę w swoim domu, chciałabym białą, ale jaką mam gwarancję, że za parę lat nie będziemy na blogach narzekać na białą podłogę? Na wybór mam czas więc się nie stresuję 🙂 Pozdrawiam!

    Odpowiedz
    1. sisters

      Ciemna podłoga w dobrej aranżacji (jak na zdjeciach) wygląda świetnie. Z doświadczenia wiem, że biel bardziej praktyczna. Ale najważniejsze to ma się podobać domownikom 🙂 Sprzątanie zawsze można sprawiedliwie podzielić 😀

      Odpowiedz
  7. Komiteptol Blog

    Ciemnych mebli bym nie zniosła… Ale ciemna podłoga, jak najbardziej! Nadaje charakteru całości i można ładnie skomponować dodatki. Tylko… nie można mieć przy tym psa z białą, długą sierścią (przykład z autopsji) ;-))) Pozdrawiam, Agata.

    Odpowiedz
    1. sisters

      Mój bury, szary kot również świetnie komponuje się na czarno-białych kaflach. A na tych ciemnych to już w ogóle szał z sierścią 😀 Pozdrowienia!

      Odpowiedz
    1. sisters

      Kusi kusi, ale jak ktoś się nie boi sprzątania to zdjecia przekonują baaardzo:-) Z moim kotem raczej by się nie sprawdziła czarna podłoga 🙁 😀

      Odpowiedz

Odpowiedz na „sistersAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.