Rzuć biel!

Od pewnego czasu biel została ustawiona na piedestale najgorętszych wnętrz. Klasyczna a zarazem modna. Każdy zachłannie kupuje puszki z białą mazią w środku, aby być fashion. Bo to przecież takie skandynawskie, na topie i generalnie  wow. 

Ostatnio odebrałam katalogi i wzorniki farb, bo przecież moim klientom nie będę proponować wyłącznie białych ścian. Chociaż sama przepadłam i najchętniej wszystko malowałabym białą farbą ( w ostateczności delikatną szarością) to kolorowe wnętrza również mają wiele uroku. 
Chyba najbardziej spodobał mi się pomysł na korytarz, gdzie świetnie wygląda ciemniejszy kolor, np. granat. 
Zobaczcie sami i dajcie znać czy dałam radę Was przekonać:-) Zostajecie wierni bieli czy jesteście gotowi na odrobinę kolorowego szaleństwa?

19 myśli nt. „Rzuć biel!

  1. sandrynka

    ścianom białym jestem wierna zdecydowanie. w swoim życiu miałam już takie wariacje kolorystyczne na ścianach że na dłuuuugoooo mi to wystarczy 🙂 ale dodatki kolorów, uwielbiam 🙂

    Odpowiedz
  2. Anaberry

    Choć uwielbiam styl skandynawski za jego prostotę i naturalne materiały, białe ściany lubię tylko oglądać na zdjęciach. Osobiście po kilku latach mieszkania w dziewczyńskim pokoju urządzonym w bieli (ściany i meble), mam do tego koloru mały uraz. Ów pokój przy pierwszym remoncie dostał ode mnie na ściany kolor żółto-oliwkowy z dwoma fragmentami czerwonymi, służącymi jako tła do regałów a zarazem obramowującymi okno… musiałam odreagować.
    Aktualnie najlepiej czuję się w przestrzeni o kolorach neutralnych z wyrazistymi akcentami. Co nie oznacza nudy, bo często łączę dwa różne kolory w jednym pomieszczeniu. Ponieważ przymierzam się do urządzania w niedalekiej przyszłości własnego domu, zbieram pomysły i inspiracje. Granat i szarości jak na zdjęciach powyżej szalenie mi się podobają. Koniecznie w kontrastowym zestawieniu z jasnymi barwami. Zobaczymy, co z tego wyjdzie…

    Odpowiedz
  3. Kasia S

    Ja jestem zdecydowaną fanką koloru, może nie koniecznie na ścianach ( choć te fotki mnie i do ścian przekonały), ale we wnętrzu. Lubię biały owszem, ale w rozsądnym umiarze.

    Odpowiedz
  4. Kasia S

    Ja jestem zdecydowaną fanką koloru, może nie koniecznie na ścianach ( choć te fotki mnie i do ścian przekonały), ale we wnętrzu. Lubię biały owszem, ale w rozsądnym umiarze.

    Odpowiedz
  5. Dessideria Life

    Ja jednak zostaję przy bieli i szarościach na ścianach, bo każdy kolor mogę do nich dobrać. A jak tu do granatowych ścian dać np. fioletowe dodatki…? Mam to do siebie, że wszystko szybko mi się nudzi, często zmieniam kolory we wnętrzach, dodatki i byłaby możliwość, że coś ze sobą mogłoby się gryźć… Poza tym… uwielbiam biel! 🙂

    Odpowiedz
  6. red artist

    A ja się zastanawiam nad bielą 😉 Chociaż nie wiem co z tego wyniknie, bo do koloru jestem przyzwyczajona i lubię. Ciekawi mnie właśnie to, że styl skandynawski to nie tylko biel na ścianach, za to wielu osobom tak właśnie się kojarzy.

    Odpowiedz
  7. Catherine Carbo

    U mnie jest odwrotnie, bo z kolorowych ścian będę przechodzić na biel. Chociaż możliwe, że skuszę się na jakąś ze ścian w granacie lub szarości. Kolory zarezerwuję dla dodatków i już nie mogę się doczekać remontu. 🙂

    Odpowiedz
  8. Anonimowy

    A ja właśnie szukam takiej farby jak na drugim zdjęciu, ewentualnie przedostatnim…Wiesz może gdzie taką w Polsce znaleźć?:( Pozdrawiam

    Odpowiedz
    1. Anonimowy

      Dziękuję, nie wiem czemu ale drugie zdjęcie wydało mi się takie zielono-szarawo-niebieskie, a nie szare…:) ale może faktycznie jest szare. Ja szukam koloru podobnego do "Rainwashed" Sherwin Williams, wodny masaż Śnieżki wydaje się podobny…Pozdrawiam

      Odpowiedz
  9. vintage atelier

    Ja mam trochę koloru i powiem szczerze mam go już dość najchętniej przemalowałabym prawie wszystko na biało lub bardzo delikatny szary, szczególnie właśnie przedpokój i kuchnie. Pozdrawiam słonecznie.

    Odpowiedz
  10. Klimaty Agness

    Mnie biel nie powala. Wprawdzie u kogoś mnie zachwyca, tak jak i wiele innych stylów . Uwielbiam oglądać mieszkania w przeróżnych aranżacjach., Uważam, że każdy styl coś w sobie ma i skandynawski i rustykalny i klasyczny i nowoczesny i każdy inny.
    Ja jednak nie czuję się we wszechogarniającej bieli najlepiej, jest mi w niej zimno, potrzebuję ciepła i przytulności 🙂
    Zdjęcia, które pokazałaś są przepiękne 🙂
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    Odpowiedz
  11. Ola by Design

    U mnie na razie króluje biel – głównie dlatego, że nie byłam (i nadal nie jestem) zdecydowana, na których ścianach ma się pojawić kolor 😉 Na razie więc jedynym kolorystycznym szaleństwem są płytki w kuchni (pokazywałam je na blogu parę dni temu), ale marzy mi się granatowa ściana jak z pierwszego zdjęcia. Pozdrawiam 😉

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.