Liście bananowca na ścianie? Od pewnego czasu uważam, że na ścianie może być tylko farba, a jedynym odstąpieniem mogą być tapety do pokoju młodzieżowego bądź dziecięcego. Bo dzięki takiej tapecie młody człowiek może wyrazić siebie, swój buntowniczy charakter, a kolorowe czarodziejki na ścianie ucieszą małą dziewczynkę.
Moi drodzy, nastąpił przełom. Martinique, czyli wzór przedstawiający liście bananowca, powstał już w 1942 roku. Jest bardzo wymagający, bo niełatwo połączyć go z innymi elementami wnętrza. Natomiast do mojej ulubionej bieli, drewna i czarnych akcentów pasuje FENOMENALNIE.
Oczami wyobraźni widzę jedną ścianę z tym motywem w swoim gabinecie, w zestawieniu z drewnianym biurkiem i dizajnerskim krzesłem. Póki co, marzenia muszę zostawić na później, ale jeśli macie namiary, gdzie można zakupić tapetę z takim wzorem-dajcie znać! Zakupię kilka rolek, tak czy siak, na wszelki wypadek. Bo zawsze można wygrać w Lotto i być zmuszonym do natychmiastowego zakupu nieruchomości, prawda? 🙂
Buźka, Marcelina
Ciekawy efekt, ale czy nadmiar takich motywów nie sprawi, że pomieszczenie będzie przytłaczać?
Na zdjeciach masz 2 tapety: Banana Leaf od Martynique oraz Brazilliance projektu Dorothy Draper. Banana Leaf mozna zamowic u producenta: http://designerwallcoverings.com/WallpaperStore/index.php?main_page=product_info&products_id=1, 250 dolarow za rolke.
Jeszcze dodam, ze Brazilliance ma zywsze kolory i kiscie winogron, i jest tansza- bodajze 140 dolarow za 2 rolki. Pozdrawiam, Dorota.