METAMORFOZA KUCHNI

Uff, wreszcie remont zakończony! Chociaż jeszcze czekam na kilka paczek, to najgorsza robota już za mną. Co się zmieniło? Pojawiła się biała, drewniana boazeria na dwóch ścianach. Dzięki czemu, kuchnia sprawia wrażenie bardziej przytulnej i dopieszczonej. Nie da się ukryć-jest także bardziej funkcjonalna 🙂 Jedząc makaron z sosem pomidorowym już nie muszę się stresować, że czeka mnie szorowanie ścian. Dodatkowo przemalowałam ściany z delikatnej szarości na biel. 
Największym wyzwaniem były dla mnie kafelki, na które nie mogłam patrzeć. Ich kolor był baaardzo nijaki, dodatkowo kolorowe dekory, które za każdym razem musiałam zasłaniać. Wzięłam więc pędzel i zaszalałam :-)))  Teraz moja kuchnia jest spójna, otulona bielą-tak jak chciałam! Dajcie znać co sądzicie:-) Ściskam, Ewelina

70 myśli nt. „METAMORFOZA KUCHNI

  1. Marilyn M

    Cudownie, tak jakby z moich marzeń wzięta.Parę rzeczy bym zmieniła pod siebie, ale w większości wygląda tak jakbym chciała.Skąd ta piękna, zielona półeczka??Ślę pozdrowienia 🙂

    Odpowiedz
  2. Anonimowy

    Cudna kuchnia!W ogóle bym z niej nie wychodziła,marzę o takiej,ale mam chłopa,który nie znosi białego i ciągle chodzę na kompromisy,Pozytywnie zazdroszczę,pozdrawiam Małgorzata

    Odpowiedz
  3. Adriana Szweda

    Uwielbiam białą drewnianą boazerię, sama też taką posiadam w kuchni.Kafle białe też uwielbiam 😉 U Ciebie wyszło to super.Masz tyle pięknych dodatków, ja dopiero zaczynam gromadzić , ale mocno się rozkręcam ku niechęci mojego małżonka hihi .On nie rozumie mojej miłości do tych cudeniek . Pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz
  4. Anonimowy

    a wydawało się, że piękniej być nie może, a tu oooooooo, uroczo, Twoje dodatki mnie też nie dają spać, kuchnia zachwycająca
    pozdrawiam Lawenda

    Odpowiedz
  5. Justyna

    Piękna kuchnia, przytulna i nie zagracona, zrównoważone kolory. Świetny pomysł z boazerią, która ewidentnie wraca do łask. Tylko podłoga troszkę psuje kompozycję, ale zdaję sobie sprawę, że jej wymiana to już większe przedsięwzięcie.

    Odpowiedz
  6. Anonimowy

    slicznie wyszło! mam dwa pytania skad dywanik w kuchni taki w napisy na poprzednich zdjeciach kuchni, a drugie pewnie demontowaliscie okap przy malowaniu? 🙂

    Odpowiedz
  7. Magda

    Wow! Jestem pod wrażeniem. Teraz Twoja kuchnia jest bardzo przytulna! 🙂 U nas też remont kuchni, w tym tygodniu ruszył już pełną parą. Na razie wymieniamy płytki – i te podłogowe i te ścienne, ale nie mamy jeszcze mebli… sporo ich szukałam, nawet w sklepach internetowych, jak chociażby ten http://meblowiec.pl/, ale nie mogę się zdecydować na konkretny zestaw bo… wszystkie meble mi się podobają, a przecież nie będę miała w kuchni kilku kompletów mebli 😀 Także przede mną trudne zadanie. Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.