Czy warto kupić kuchnię IKEA?

Urządzając nasze mieszkanie wiedziałam, że kuchnia będzie z Ikei. Chociaż docierały do mnie opinie, że nie warto/ że się psuje/ że za droga/ etc., postawiłam na swoim. Moją kuchnię mam ponad 2,5 roku. Jak ją oceniam?
Oprócz tego, że meble ładnie się prezentują, są także funkcjonalne. Kuchnię można samodzielnie zaprojektować, co było dla mnie wielkim plusem, ponieważ zależało mi na zabudowie pieca, który znajduje się w rogu pomieszczenia. Wystarczyło przedłużyć szafkę i zrezygnować z kąta prostego. Piec został sprytnie ukryty. 
A jak jest z jakością? W mojej kuchni gotuje się i piecze praktycznie każdego dnia, więc wyzwanie było spore. Po prawie 3 latach mogę spokojnie powiedzieć, że kuchnia zdała egzamin. Chociaż niedawno musiałam złożyć reklamację. Nie było to coś wielkiego, bo małe pęknięcie po wewnętrznej stronie frontu ze zmywarki. Reklamacja została rozpatrzona pozytywnie. Drzwiczki zostały wymienione…ale zobaczyłam, że nowy egzemplarz minimalnie różni się odcieniem z resztą szafek z tego rzędu. Postanowiłam skontaktować się z Ikeą raz jeszcze. Wystarczyło zrobić zdjęcie i druga reklamacja na wymianę reszty frontów została uznana. 
Mam nadzieję, że moja opinia pomoże Wam podjąć decyzję o zakupie kuchni w Ikei. Bo nawet jeśli coś się złego zdarzy, macie pewność, że bez większych problemów możecie liczyć na wymianę. Ale koniec już tego monologu. Zapraszam Was na mały room-tour po mojej kuchni. Koniecznie dajcie znać czy macie kuchnie z Ikea i jak Wam się ona sprawuje 🙂 Marcelina

40 myśli nt. „Czy warto kupić kuchnię IKEA?

  1. Aneta

    Ja miałam kanapę z ikea, zmieniłam ją tylko dlatego, że źle przemyślałam zakup i wybrałam za małą, po 2 latach kupiłam nowa większą i rozkładaną, jednak wizualnie bardziej podobała mi się stara ektorp z ikea.
    Kuchnię mam z lokalnego producenta z mojego miasta, ale ikeowskei mi się podobają wizualnie białe. Kwestia reklamacji i ich rozpatrywania jest kluczowa, więc to kolosalny plus dla ikea.

    Odpowiedz
    1. sisters

      Co do kanap, to mam jeszcze dwie skórzane sofy. Rodzice wymieniali i zabraliśmy od nich. Ich stan jest wręcz idealny, a dobre kilkanaście lat już minęło 🙂

      Odpowiedz
  2. karolina

    Hej, dwójce moim znajomym ikea tez wymieniła fronty wszystkie prawie po 10 latach użytkowania, oczywiście w ramach reklamacji. Sama mam kuchnie ikea i jestem bardzo zadowolona. Ja mam tą nową wersję metod o dodatkowo ona się różni na plus od tych poprzednich modeli wysokością szafek tzn. Jest mniejsza przerwa na dolna listwę na korzyść wysokości szafki. Ja mam też agd z Ikei bo mają długą gwarancję. Jestem zadowolona 🙂

    Odpowiedz
  3. Anonimowy

    Mam kuchnie 10 rok.Muszę stwierdzic,że trzyma sie super.Jedynie własnie drzwi przy zmywarce troszke popękały,ale nie widac tego jak są zamknięte.Planuje za – 2-3 lata lata wymienic tylko fronty- własnie z ikea.Pozdrawiam wszystkich posiadaczy mebli z Ikea a zwłaszcza kuchni.Bozena

    Odpowiedz
    1. sisters

      No to pęknięcie mamy tego samego rodzaju. Również nie było widoczne, ale wolałam zareklamować, gdyby coś się miało dziać gorszego :-))) Pozdrowienia!

      Odpowiedz
  4. Barbara Sobolewska

    Marcelina,powiedz szczerze czy te górne fronty są żółte bo tak pada cień czy "ze starości", jeśli to drugie to też bym je wymieniła. Z drugiej strony, jeśli te fronty po raptem dwóch latach tak oksydują to polemizowałabym z tą jakością. Też mam białą kuchnię, co prawda w połysku i wygląda identycznie jak 6 lat temu, kiedy była montowana. Pozdrawiam Mooj Concept

    Odpowiedz
    1. sisters

      Basiu, niestety to pierwsze 😀 Nie mam na to wpływu, światło tak pada od pierwszego dnia i fronty wydają się bardziej żółte. Im ładniejsza pogoda za oknem, to na górnych meblach "wylewa się" żółć. Więc jedyne rozwiązanie to zamurowanie okna 😛
      Mama ma tą samą kuchnię i po jej zamontowaniu, gdy robiłyśmy pierwsze zdjęcia to przeraziła się, że tyle zależy od światła. Też fronty wydawały się bardziej żółte 🙂

      Odpowiedz
    2. sisters

      A! W dolnym rzędzie ze strony zlewu możesz zobaczyć różnice, bo zdjęcia zostały zrobione wyłącznie po wymianie jednego frontu (tego najbardziej z lewej strony). Szafka pod zlewem i po prawej stronie nieco się różnią 🙂 Przynajmniej ja to widzę 😛

      Odpowiedz
  5. Pastelowy domek

    Serdeczne życzenia, aby każdy następny rok przynosił Ci wszystko to, co w życiu najpiękniejsze, spełnił marzenia i przyniósł dobre chwile w życiu codziennym oraz zawodowym. Życzy Pastelowy domek 🙂

    Odpowiedz
  6. Dorota Kurek

    Ja również jestem szczęśliwa posiadaczką kuchni Ikea tj.wyżej absolutnie nie narzekam,mam tylko maly kłopot z blatem ponieważ trzeba go olejowac i jest to trochę męczące,ale coś za coś. (jest cudny drewniany taki chcialam).Pozdrawiam i wszystkiego naj w Nowym Roku

    Odpowiedz
  7. KTN

    Również posiadam kuchnię z Ikei i co do funkcjonalności i wytrzymałości nie mam żadnych zastrzeżeń. Kuchnia jest dużo używana od prawie dwóch lat a nadal wygląda jakby ją dopiero co "postawiono". Mebelki łatwo utrzymać w czystości. Jedyne minusy, które są (a są) to wynikają jedynie z mojego niedopilnowania podczas planowania kuchni – byłam za granicą i planowaniem zajęła się częściowo moja mama (wielki błąd…) i gdybym mogła wiele bym zmieniła w układzie szafek a drugi minus to szuflady – trochę trudno je ponownie wsadzić w zawiasy jeśli trzeba je było z jakiegoś powodu wyciągnąć, oraz kolejny minus jak na mój gust to brak kompletnego zabudowania szuflad – często przez to coś wylatuje tyłem do wnęki szufladowej i przez to trzeba właśnie wyciągnąć szufladę z zawiasów aby wyciągnąć zaklinowane przedmioty.
    Ależ się rozpisałam – to zwięźle dodam jeszcze – Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, aby Twoja kuchnia sprawowała się jak najlepiej 🙂

    Odpowiedz
  8. Marcin Szczygielski

    Mam kuchnię 8 lat. Oceniam niestety kiepsko – mimo, że kilka lat byłam zdecydowanym zwolennikiem. Faktem jest, że tych rozwiązań w tej cenie nigdzie się nie znajdzie. Moje rozczarowanie dotyczy obsługi reklamacji – zgłoszona reklamacja nie została uznana, ponieważ " powinnam była zgłosić reklamację w ciągu kilku tygodni po zauważeniu wady". Wymiana powinna dotyczyć wszystkich frontów – nie został uznany ani jeden. Na chwilę obecną nie mogę nawet frontów wymienić na własny koszt ponieważ zmienił się system i fronty do szafek z szufladami nie można już dopasować. Moje fronty wyglądają tragicznie – popękana folia/okleina. Mam dylemat czy polecać :-(. Ela Sz.

    Odpowiedz
  9. Edith eM

    Rownież jestem posiadaczką kuchni IKEA (meble-METOD + AGD) generalnie jestem baaardzo zadowolona z całości,a w szczególności z piekarnika.Jedyna rzecz jaka mnie doprowadza do szału to zlew :/ jest super-obszerny co generalnie zadowala,ale….mam wrażenie,że wszelakiego rodzaju brud lgnie do niego strasznie 🙁 ponadto wystarczy,że spadnie coś do niego (choćby nóż z suszarki) widać ślady które pozostają już na zawsze.Od niedawna bardzo poważnie myślę nad zmianą zlewu na ,,kolorowy" z budowlanego molocha.

    Odpowiedz
  10. Klimaty Agness

    Śliczna jest Twoja ikeowska kuchnia bardzo mi się podoba. U mnie całkiem inne klimaty, bo niestety, nie wpisuję się w trendy ;)) ale kocham ciemne meble 🙂 Jednak takimi klimatami jak u Ciebie zawsze się zachwycam 🙂
    Ps . Skubnęłam kawałeczek czekolady z miseczki…. uwielbiam białą ;)))
    Dużo szczęścia w Nowym Roku, uściski serdeczne <3

    Odpowiedz
  11. Anonimowy

    Witam moja ikeowska kuchnia ma 5 lat : codziennie mnie zachwyca, wygląda jak w dniu zakupu a blat drewniany olejowany ma ślady użytkowania ale właśnie dlatego jest taki piękny.Ja jestem zadowolona w 100% 🙂

    Odpowiedz
    1. Anonimowy

      Mój blat jest olejowany przynajmniej raz w roku:-) ale zdarzają się przebarwienia których nie da się zlikwidować. Mi to nie przeszkadza bo w ten sposób nabiera charakteru.

      Odpowiedz
  12. Pani Komoda

    A moja Ikeowa kuchnia nie ma jeszcze roku – teraz jest ok. Ma jedynie problem z frontem do zmywarki (nie została kupiona w Ikea) i nie moge ich razem połączyć.

    Odpowiedz
    1. Anonimowy

      Żaden problem kochana!idziesz do ikea i prosisz w informacji o szyny do łączenia zmywarki z frontem i już po sprawie numer produktu to 50291370 kosztuje równe 100 zl

      Odpowiedz
  13. Anonimowy

    Marcelina, blat posiadasz z Ikea? Laminowany? Jaki konkretnie? Napisz tez jak sprawdzają się płytki podłogowe, bo choruje właśnie na takie i gdzie były kupione? Pozdrawiam, Inga

    Odpowiedz
  14. Kasia

    Witam, kuchnia piękna. Również planuję zakupy w Ikei, ale mam pytanie – co się składa na jakąkolwiek "szafkę" – obudowa, drzwiczki, nóżki, zawiasy, półki czy sami kompletujemy? Pytanie może i banalne, ale w opisach szafek nie ma informacji ile jest półek itp.

    Odpowiedz
  15. Fioletowy Baranek

    Moja kuchnia z IKEA właśnie stoi w kartonach 🙂 wielki montaż będzie w środę. Już nie mogę się doczekać 🙂 Kupiłam wszystkie AGD z IKEA i IKEA będzie montowała (wcześniej pracownicy IKEA wymierzyli i pomogli zrobić projekt).

    Odpowiedz
  16. takpoprostu

    Od 3 tygodni jestem nie- szczęśliwą posiadaczką mebli kuchennych z Ikea… Co do ich jakości i trwałości, pewnie przekonam się za jakiś czas, ale gorąco przestrzegam Państwa przed niedopilnowaniem montażu! Trwał zamiast zaplanowanego 1,5 dnia aż 3 dni, zamiast kosztować wycenione 1700 zł, kosztował 2400 zł, a na koniec okazało się, że źle został zamontowany odpływ wody spod zlewu, woda zalała wnętrze szafek pod zlewem, a w zlewie woda stała… Ikea w najmniejszym stopniu nie poczuwa się do odpowiedzialności, przez 3 tygodnie nie reagowała ani słowem na moją reklamację, a w końcu zareagowała odmową naprawy usterki!!! Nie mieści mi się to w głowie! Nie polecam Ikea stanowczo!

    Odpowiedz
  17. Beata B.

    Witam!
    Ja natomiast jestem bardzo rozczarowana podejsciem jakie mnie spotkalo od strony Ikei, otóż mam obecnie ten sam problem. Mam meble kuchenne identyczne jak Pani, zakupione w 2010 roku,Reklamacja dotyczyła również frontu od zmywarki. PAnowie przyjechali i chcieli mi zamontować nowy front , natomiast okazało się, że różnica w kolorze jest niesamowita.Nie zgodziłam się na taką wymianę ponieważ wyglądało to paskudnie.
    Ikea natomiast odpowiada, że Reklamacja nie obejmuje zmiany koloru.
    Powiem szczerze że po tym co przeczytałam na Pani blogu, jeszcze przed złożeniem reklamacji to uznałam to za zwykłą formalność, ze strony Ikei.
    No ale jak widać trafiła Pani chyba na innych ludzi.
    Póki co nie poddaję się będę składała ponownie odwołanie od reklamacji.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.