Prezenty…przedświąteczne ?!

Nie wiem jak u Was, ale u mnie święta zaczęły się już kilka dni temu… Zaczęło się od Mamy, która nie wytrzymała i dała mi już część prezentu. Pluszowy renifer i biało-czarna bombka już cieszą moje oko 🙂 Tak to już jest w moją Mamą…przyznam się, że w dzieciństwie trochę to wykorzystywałam. Wypytywałam co ma dla mnie na urodziny, a ona z błyskiem w oku opowiadała o prezencie. Kończyło się tak, że dwa dni przed urodzinami dostawałam upragniony prezent…A rodzice biegli do sklepu po drugi, bo jak to składać życzenia z pustymi rękami. Jak widać zwyczaj ten nie minął i po wyprowadzce z domu rodzinnego dalej mogę liczyć na upominek przed godziną „zero”. Nie da się ukryć: renifer prezentuje się bajecznie. 
Może zauważyliście, że nowością w mojej kuchni jest biała półka Ib Laursen. Co tu dużo mówić, pozazdrościłam Mamie i przed świętami zrobiłam sobie prezent zamawiając ją w sklepie ScandiShop.pl 🙂 
Przedświąteczne obdarowywanie również udzieliło się mojej osobie. Zamówiłam dla naszego Kocurka miseczkę Ib Laursena, którą miał znaleźć pod choinką. Jak widzicie-nie wytrzymałam 🙂 Swoją drogą, czy wy również robicie prezenty swoim zwierzakom?!

Dla łakomczuchów mam słodką inspirację. Muffiny z kremem czekoladowym w kształcie reniferów. Wystarczą biszkopty, czekoladowe draże oraz precle. Smaczne, proste i jak zabawnie wyglądają 🙂 

Jeśli szukacie wielu świątecznych inspiracji, to zajrzyjcie tutaj: http://www.homesquare.pl/. Wigilia tuż tuż, ale ozdoby DIY można wykonać w kilka minut 🙂

9 myśli nt. „Prezenty…przedświąteczne ?!

  1. Anna ANTJE

    Zakochałam się w tej maskotce <3 U mnie większość prezentów już zapakowana i czeka do Wigilii, ale z bratem gramy zawsze w grę "zgadnij kotku co dostaniesz" 😀 Polega to na zgadywaniu co dostanie się w prezencie, ale zna się tylko bardzo ogólne informacje co do zawartości paczki (jak np. nie miałeś tego na liście prezentów :D) 🙂 Ponieważ mój brat jest świetny w rozwiązywaniu zagadek niestety (nie wiem jak to robi i czasami jego skojarzenia mnie przerażają) zawsze zgaduje – chociaż jak twierdzi ma przy tym mega zabawę, więc nie odbieramy mu nigdy tej przyjemności 😀 Wesołych Świąt Kochane! <3

    Odpowiedz
  2. Marilyn M

    Uroczy ten reniferek, jak i kociak.Półeczka jest boska!Ja też nie wytrzymałąm i już dałam mojej niuni prezent-szczurka, teraz z nim chodzi po domu i zaczepia, żeby ją gonić, lubi jak ktoś jej zabiera zabawkę 🙂 Miseczkę też kupiłam jakiś czas temu, no i świąteczne przebranie, bo jakby inaczej, ona też musi poczuć magię świąt 🙂 Pozdrawiam 🙂

    Odpowiedz
  3. Pani Komoda

    Bardzo podobają mi się Twoje dekoracje – ciastka- renifer wymiatają!
    A kotek jest mega słodki! Pewnie czuje zapach i taki czujny siedzi 🙂
    Pułeczka z kubeczkami – super mi też by się taka przydała – bo nie mieszczę się już z moimi w półce.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.