To będzie piękny rok!

Kilka dni nowego roku już za nami, a jak Wasze postanowienia? U mnie gdzieś luźno zagnieździły się w głowie i czekają, aż przeleję je na papier. Prześwietlając postanowienia ubiegłoroczne mogę śmiało stwierdzić, że jakieś 90% udało mi się zrealizować. Pewnie, nastąpiły pewne modyfikacje ( np. podróż do Szwecji została zastąpiona wyjazdem do Maroka), ale wyszły mi one zdecydowanie na lepsze.  
W tym roku również mam swoje cele, które chciałabym zrealizować w 12 miesięcy. Dalej mam zamiar sumiennie uczyć się języków obcych i utrwalać już to, czego się nauczyłam. Chcę rozwijać się zawodowo, dlatego niebawem czeka mnie kilka ciekawych spotkać i kursów. Nie zapomnę też o sporcie (przed nowym rokiem kupiliśmy nawet stacjonarny rowerek, aby nie było wymówek!) ani o regularnym czytaniu. Numerem jeden są podróże. Podzieliłam sobie rok tak, aby 3 razy wybrać się trochę dalej:-) Ponownie odwiedziłabym Maroko ( którym jestem oczarowana!), ale dwa miejsca muszę był zupełnie nowe. Gdzie to będzie? Może m.in. Izrael?:)
Jakie jest moje hasło na ten rok? ROZWÓJ! Przekraczanie granic, rozwój intelektualny, poszerzanie swoich pasji, ćwiczenie silnej woli, skrupulatne planowanie dnia, aby żadna minuta nie została zmarnowana. 
A jaki jest Twój plan na te 12 miesięcy?

W moim domu pojawił się nowy pled marki Ib Laursen. Możecie go znaleźć w sklepie Vanille Mynte, gdzie trwa jeszcze promocja -15% na produkty właśnie marki Ib Laursen!:-)

14 myśli nt. „To będzie piękny rok!

  1. Aneta

    Gofrów dawno nie jadłam 🙂 ja też nosze codziennie kalendarz, by dobrze się zorganizować. W Maroku nigdy nie byłam, słyszałam wiele dobrego, więc pewnie kiedyś się wybiorę. Jeszcze nei mam planów urlopowych, ale chcę w tym roku też uczyć się nowych rzeczy i być lepiej zorganizowaną

    Odpowiedz
  2. Nitka Design

    Życzę aby wszystkie Twoje plany się spełniły:-)
    Ja raczej z reguły nic nie planuję, stawiam na spontaniczność. Zawsze gdy chcę coś planować przychodzi mi do głowy powiedzenie, które zawsze powtarza mój ojciec: "Człowiek planuje, Pan Bóg krzyżuje" i zdaję się na to co przyniesie los.
    Pozdrawiam:-)

    Odpowiedz

Odpowiedz na „Katarzyna BartczakAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.