Lifting kuchni. Moja biała kuchnia IKEA w obiektywie.

W poprzednim wpisie pokazałam Was mini metamorfozę mojego salonu. Wprowadziłam więcej zieleni, naturalnych barw. Również podobny zabieg zastosowałam w kuchni. Większość pastelowych dodatków schowałam do szafek, a na piedestał wystawiłam drewno, biel i miętę 🙂 W kuchni zrobiło się bardziej naturalnie. Jej poprzednie oblicze możecie zobaczyć TUTAJ (KLIK). Która wersja bardziej przypadła Wam do gustu? Ściskam, Marcelina.

37 myśli nt. „Lifting kuchni. Moja biała kuchnia IKEA w obiektywie.

  1. Pani Komoda

    Ja tez mam kuchnie z IKEA i jestem zadowolona z niej. Są tam ciekawe rozwiązania. U CIebie widzę dużo fajnych dodatków. Pudełka, pojemniczki, szafeczki 🙂 to jest to co lubię 😉

    Odpowiedz
  2. Ula

    Piękna, taka ciepła kuchnia! 🙂 Sama projektowałaś i planowałaś kuchnię w ikei? Pytam się bo też teraz jestem w trakcie planowanie kuchni w ikei. Niestety muszę to zrobić zdalnie, ale mam pomoc w Polsce (teściów hah). Co jest takie konieczne na wstępie, żeby to dobrze rozplanować? Żeby to dobrze wymierzyć? Jeny mam tyle pytań do Ciebie.. Z góry wielkie dzięki za pomoc i odpowiedź.
    Ula

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.