Żółte akcenty w moim domu (część 1)

Nie tak dawno pokazywałyśmy Was masę inspiracji, gdzie królowała intensywna żółć(tutaj znajdziecie wpis KLIK). Zapowiedziałyśmy, że niebawem pojawią się kadry z mojego domu, gdzie słoneczny akcent został mocno zaznaczony. Nie jest tajemnicą, że uwielbiam swoje jasne wnętrza rozświetlać pastelami, ale tym razem wygrał żółty. W zeszłym tygodniu odwiedziłam tradycyjnie już targ staroci w moim rodzinnym Bytomiu. Kupiłam kilka rzeczy, ale gdy zobaczyłam stary telefon (żółty telefon!) nie zastanawiałam się ani chwili, tylko zdecydowałam się na zakup. Czy było warto-oceńcie sami 🙂 Jestem ciekawa czy wy również lubicie ten kolor? A może w Waszych domach także się pojawił?:-) Dajcie znać 🙂 A za kilka dni część druga! 🙂 Buziaki, Ewelina.

 

 

 

 

 

 

 

 

19 myśli nt. „Żółte akcenty w moim domu (część 1)

  1. sandrynka

    uwielbiam żółte akcenty w domku 🙂 ja mam takowe w swoim pokoju.
    u Ciebie pasują cudownie, jest tak wesoło, jasno i optymistycznie. telefonu zazdroszczę prze-okropnie 😉

    Odpowiedz
  2. Nitka Design

    Żółty telefon – pierwsza klasa, moja ciocia miała dokładnie taki sam:-) Ja jeszcze do niedawna żółtego unikałam jak ognia, ale w pastelowym wydaniu coraz bardziej zaczyna mi się podobać, a Twoje żółte dodatki powalają z nóg:-)
    Pozdrawiam:-)

    Odpowiedz
  3. Klimaty Agness

    Żółty, to jeden z moich ukochanych kolorów. Ale wyobraź sobie, że w tej chwili nie mam nic z tej barwy w domu ;))) U Ciebie wygląda przepięknie, wprowadza życie i radość, do stonowanego, białego wnętrza. Podoba mi się bardzo. W ogóle uwielbiam Twój domek :))
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    Odpowiedz
  4. Aga K

    a ja mam nietypowe pytanie…czy mogłabym prosić o wymiary szafki przeszklonej w Twojej kuchni? Chodzi mi konkretnie o to, jaką szerokość ma szkło, a jaką ramka wokół szkła w tej szafce z 2 drzwiczkami. Z góry bardzo dziękuję za pomoc 🙂

    Odpowiedz
  5. Prosto z wnętrza

    Telefon wygląda znajomo:) Przyjemnie tu u Ciebie. Kredens prezentuje się świetnie. Ja na żółty zdecydowałam się w pokoju syna. Kiedyś były tam granaty, a teraz żółty i pomarańczowy i muszę przyznac, że jestem bardzo zadowolona z efektu, a właściciel pokoju jeszcze bardziej:)

    Odpowiedz
  6. Adriana Szweda

    Niestety żółty nie moja bajka.Chyba jakaś inna jestem bo po komentarzach widzę że raczej się podoba.U Ciebie natomiast ten kolor super współgra ze słodkimi pastelami na tle białej kuchni.

    Odpowiedz
  7. stylerecital. com

    A ja się ostatnio pokochałam z różem, chyba wszystko przez kwitnące piwonie 🙂 Żółci w domu mam niewiele, chyba jeszcze nie znalazłam na nią miejsca ani sposobu w swoim domu 🙂 pozdrowienia, Paulina

    Odpowiedz

Odpowiedz na „Nitka DesignAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.