METAMORFOZA SYPIALNI (before&after)

Bardzo podobają mi się jasne, skandynawskie wnętrza. Taka też była moja sypialnia. Oprócz bieli postawiłam na kontrastową czerń. Jednak słoneczna aura za oknem dała mi wiele do myślenia. Postanowiłam przemycić kolor! Zdecydowałam się na niebieskie akcenty. Ale to nie wszystko. Nad białą komodą zawiesiłam półkę, która według mnie o niebo lepiej się prezentuje niż dwie ramki, które wisiały tam pierwotnie. Zrezygnowałam też z biało-czarnych zasłon na rzecz lekkich, piaskowych, które teraz są tłem i nie przytłaczają pomieszczenia.
Nie mogło zabraknąć najnowszego numeru „Mojego Mieszkania” w którym znajdziecie sesję oraz wywiad z drugą połówką Sisters About- Mamą Eweliną 🙂
Na półce ciągle zmieniam aranżację, ale numerem jeden jest biały jeleń ze sklejki. Hit skandynawskich wnętrz wreszcie pojawił się u mnie 🙂 Ładnie wykonany, lekki. Znajdziecie go w sklepie Made For Home KLIK.
A tu moja sypialnia w starszej odsłonie. Bardziej stonowana, bez intensywnych kolorów 🙂
Kochani dajcie znać jak podoba się Wam nowa odsłona mojej sypialni. Kolor niebieski kojarzy mi się z latem, morzem, wakacjami 🙂 Co sądzicie? Pozdrowienia, Marcelina

43 myśli nt. „METAMORFOZA SYPIALNI (before&after)

  1. Prosto z wnętrza

    Bardzo przyjemna sypialnia. Okno teraz jest takie lekkie i nie wychodzi na pierwszy plan. Szalenie lubię koce rzucone na łóżko, jako element dekoracyjny. Ja bym tam dodała jeszcze jeden taki gruby, pleciony:) A ściana nad komoda zdecydowanie lepiej się prezentuje. Pozdrawiam

    Odpowiedz
  2. MLS.blog

    Nowa wersja świeża i lekka, biel z ciepłym odcieniem trawy morskiej i drewna zdecydowanie lepiej pasuja na lato dlatego tak mnie wkurza moja pościel w krate hehe Bardzo dobra decyzja 😉

    Odpowiedz
  3. Mama Kreatywna

    Biało-czarne wnętrza są piękne! Myślę jednak, że najlepsze w nich jest to, że stanowią idealna bazę pod porę roku, nasz nastrój czy aktualną modę. Wprowadzamy jakiś HIT sezonu i nie zostajemy w tyle. Pora przemalować mieszkanie na biało! pozdrawiam.

    Odpowiedz
  4. Magdalena K.

    Świetna zmiana! Jest lekko, świeżo i w wakacyjnym klimacie:) Jak dla mnie wersja czarno-biała była bardziej formalna, teraz jest ciekawiej:) A czy można zapytać skąd są zasłony i ta piękna taca? Co do jelenia ze sklejki to mam szczęście bo mój mąż ma maszynę na której wycina mi ze sklejki co tylko mi się zamarzy:) Były już ozdobne litery to może teraz jeleń:)
    pozdrawiam, Magda

    Odpowiedz
  5. Kasmatka

    Niebieski to zdecydowanie wakacyjny kolor, ochładza lekko wnętrze dają uczucie ukojenia. Beżowe zasłony to jest to, muszę pomyśleć nad zmianą u mnie 😉 Gratuluję publikacji w MM, wczoraj cieszyłam oczy- kuchnia zachwyca na każdym kroku 🙂
    Uściski!

    Odpowiedz
  6. Gosia Skrajna

    Kurczę czy tylko ja tak mam, że wasze metamorfozy mnie urzekają, a zdjęcia "przed" również???
    Naprawdę zarówno wcześniejsza odsłona jak obecna zasługują na pochwałę. To chyba tak jest, że jak ktoś ma rękę do takich rzeczy to w każdym wydaniu będzie super 🙂
    pzdr

    Odpowiedz
    1. sisters

      Dzięki :-)))) Czasem lubię cos zmienić, raz na jakiś czas 🙂 Ale nie wykluczone, że wróce do bieli i czerni, gdy za oknem nie będzie swieciło słońce 🙂

      Odpowiedz

Odpowiedz na „sistersAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.