METAMORFOZA SALONU – część 3 – Stolik kawowy

Obiecuję, że w przyszłym tygodniu pokażę Wam finał metamorfozy. Na ten moment czekam jeszcze na kilka mniejszych i większych rzeczy, ale już dziś chcę Wam wyjawić tajemnicę na temat stołu kawowego. Sentyment sentymentem, ale postanowiłam pozbyć się stołu z palet, który zrobił własnoręcznie mój mąż (Mężu-wybacz!). Prawie 3 lata temu marzyłam o takim stole, ale przez ten czas znudził mi się i zamarzyłam o czymś nowym. Stół z palet był masywny, a jak wiecie-metamorfoza salonu ma na celu „odciążyć” wnętrze, nadać mu lekkości.
NA JAKI STÓŁ SIĘ ZDECYDOWAŁAM?
Totalnie zauroczyły mnie stoły marki HUGLE. Wybrałam stolik kawowy Ordal. Podoba mi się, że oprócz określonego modelu wybieramy także wielkość, kolor podstawy oraz kolor i grubość blatu. U mnie zagościł ten w większym rozmiarze ( 90cm x 90 cm), podstawa w kolorze czarnym. Blat jest dębowy, olejowany o grubości 3,6 cm. Całkowita wysokość stołu to 45 cm (również tu zdecydowałam się na wyższy model).
KILKA SŁÓW
Stół przyciąga nie tylko niebanalną formą, ale także jakością. To ważne, bo nie mam zamiaru wymieniać stolika co kilka miesięcy. Podoba mi się również jego rozmiar. Dzięki temu spokojnie goście mogą usiąść na sofach, a nie tylko sztywno przy dużym stole. Bez problemu znajdzie się miejsce na przystawki, napoje. Fajnym gadżetem jest też metka marki, która przymocowana jest między blatem a podstawą. Spodobało mi się również opakowanie przesyłki. Solidnie zabezpieczony mebel to gwarancja, że przesyłka dotrze do nas w nienaruszonym stanie, a to dla nas klientów powinno być najważniejsze, prawda?:)
Na ten moment to wszystko. Zapraszam Was do oglądania zdjęć, ale także na stronę internetową marki HUGLE, gdzie prócz stolików kawowych znajdziecie jeszcze np. biurka, regały, szafki 🙂 Ach, no i koniecznie dajcie znać co sądzicie o stoliku!

 

 

 

14 myśli nt. „METAMORFOZA SALONU – część 3 – Stolik kawowy

  1. Anonimowy

    Co sądzę o tym stoliku? hmmm trudno mi się odnieść do tego ostatniego zdania/pytania postu z racji, iż nie widzę jeszcze całości/rozmiaru a rozmiar dla mnie, dla mojej dużej rodziny jest ważny 🙂
    Poczekam na całość. Zapowiada się pięknie 🙂

    Odpowiedz
  2. kava

    Mam podobny stolik, tyle że własnej (mężowej) produkcji 😉 Spawanie konstrukcji to dla niego żaden problem, a ja wybrałam drewno i możemy się teraz cieszyć podwójnie – raz, że wyszedł nam super stolik, a dwa, że wykonany własnymi rękami 🙂

    Odpowiedz

Odpowiedz na „PiafkaAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.