Historia pewnej miłości.

Ostatnio przytrafiła mi się historia miłosna. Dosłownie jak z taniego romansidła. Taka miłość od pierwszego wejrzenia. Patrzysz, nogi się uginają, serce zaczyna bić mocniej, a ty kompletnie nie wiesz co zrobić. Wejść w to czy może odwrócić się w drugą stronę i zostawić wszystko tak jak jest? Ja wybrałam.

Ale zacznijmy od początku. Zaczęło się od tego, jak wraz z Mamą pojechałyśmy na premierę katalogu IKEA do Warszawy. Mnóstwo nowości, nowych rozwiązań, kolorów, aranżacji. A gdzieś w oddali one. Zasłony. Wisiały niewinnie kusząc swoim wzorem w klimacie urban jungle. Od razu wpadły mi w oko.

Fascynacja nie była chwilowa. Wertowałam katalog, oglądałam na stronie internetowej….i tylko utwierdzałam się w przekonaniu, że są idealne. Wreszcie podjęłam decyzję o zakupie. Wybrałam się do sklepu i rozpoczęłam poszukiwania. I co? Znalazłam! Znalazłam ostatnią sztukę! Sami zobaczcie…przeznaczenie 🙂 One musiały być moje!

Oprócz zasłon pozmieniałam kilka dodatków tak, aby motyw miejskiej dżungli był bardziej widoczny. Po różu, który zdobił mój salon nie ma śladu ( dla przypomnienia KLIK). Jak Wam się podoba? Jak podchodzicie do takich miłości od pierwszego wejrzenia? Idziecie za głosem serca (oczu?) czy skrycie marzycie o danej rzeczy w zaciszu domowym? 

 

7 myśli nt. „Historia pewnej miłości.

  1. Marzena

    Dzień dobry,
    proszę mi powiedzieć, czy liść w wazonie na stole jest sztuczny? Jeżeli tak, czy zdradzi mi Pani, gdzie go można kupić? Widziałam już takie w Internecie, ale obawiam się o jakość – a Pani liść wygląda jak żywy ;). A plakaty gdzie kupione? Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Odpowiedz
  2. MO-architekci.pl

    Kompletna, spójna aranżacja wnętrza, świetny efekt udało się Pani osiągnąć po zmianie klimatu na urban jungle. Celnie dobrane detale i ta industrialna lampa – robią wrażenie!
    Nowy katalog IKEA zaskoczył nas barwami/egzotycznym zabarwieniem i ogólnie sprawia wrażenie jakby firma przecierała nowe szlaki, nie sądzi Pani?
    Pozdrawiamy!

    Odpowiedz

Odpowiedz na „MO-architekci.plAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany.