Lubię zmieniać aranżacje w swoim domu. Podoba mi się, że przeważnie meble, które mamy są na tyle uniwersalne, że mogę robić ciągłe metamorfozy. Dla jednych jest to wadą, dla innych zaletą.
Wadą, bo przez zachowawczość wyzbywam się szaleństwa. Chyba nigdy nie zdecyduję się na zakup np. zielonej sofy, nawet jeśli bardzo mi się podoba. Dlaczego? Bo wiem, że za kilka miesięcy mi się znudzi, będę chciała coś zmienić, a sofa będzie przeszkodą.
Zaletą jest niewątpliwie fakt, że mogę sobie pozwolić na ciągłe zmiany. Wystarczy kilka dodatków, kolorowa narzuta, kilka poduszek i już wnętrze wygląda zupełnie inaczej. Budując dom ze swoim mężem, „popełniliśmy” kilka szaleństw, które albo musieliśmy później zmienić ( co wiąże się z dodatkowymi kosztami), albo żyjemy z nimi do teraz. Aktualnie, przygotowujemy z Marceliną wpis o nieznanych faktach Sisterek, więc na pewno takie smaczki ujrzą światło dzienne 🙂
Tym razem w obiektywie możecie zobaczyć moją sypialnie. Różową sypialnię! Lubię delikatną naturę różu i często wplatam go do wnętrz. Dlatego nie miałam zahamowań, żeby coś pozmieniać w sypialni. Pewnie zastanawiacie się „A co na to mąż?”. Spokojnie! Po pierwsze, mąż ma do mnie wielkie zaufanie i wie, że jeśli zaaranżuję przestrzeń w taki a nie inny sposób to i tak będzie dobrze. A po drugie, on doskonale wie, że ciągle coś zmieniać, wiec nawet jeśli ten róż „mu nie leży” to niebawem i tak zrobię lifting sypialni.
A jak to jest w Waszych domach? Lubicie takie małe zmiany? Ściskam!
Zmiany zupełnie spoko. Też czasem szyjąc falbaniaste pościele dla moich klientek zastanawiam się jak faceci odnajdują się w tych falbankach. Ale jak widać odnajują się, więc chyba nie jest tak źle z tym gatunkiem męskim.
Róż jest ok. I tu naprawdę nie wygląda księżniczkowato.
Bardzo mi się podoba.
Myślę, że mężczyźni czasem już nie mają siły walczyc z naszymi pomysłami 🙂 Pozdrowienia!
Ślicznie, kobieco i uroczo 🙂
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrowienia kochana :*
Bardzo ładna, delikatna i niesamowicie kobieca aranżacja! Bardzo mi się podoba 🙂
Dobrze, że mężowi aż tak nie przeszkadza ta kobieca odsłona 😀
Piękna aranżacja! Lubię takie odcienie we wnętrzach!
My też!:)
Oj tak – jest piękna w takiej chętnie bym spała.
Cieszymy się :)))
Przepięknie! Subtelnie,gustownie,z klasą. Uwielbiam oglądać Wasz profil.
Dziękujemy kochana :*
Piękna i klimatyczna 🙂 Też urządzam sypialnię, nie wiem tylko jaki materac do spania wybrać 🙂