Pora zakasać rękawy!
Było nijako. Denerwowałam się tym bardziej, że od razu po wejściu do domu wpadałam do tego bardzo nijakiego pomieszczenia. Mało kto wie, że nasz przedpokój wciąż czekał na wykończenie. Przez ponad rok pokazywałam wam nasze mieszkanie, ale zawsze to pomieszczenie omijałam szerokim łukiem. Fakt faktem, że sporo czasu zajęło, aż doczekaliśmy się np. wymiany drzwi wejściowych na docelowe przez dewelopera. Uznałam, że bez sensu jest inwestować czas i pieniądze, skoro podczas wymiany drzwi i tak będzie trzeba jeszcze raz przemalować ścianę. W nowym roku postanowiłam, że nie ma wymówek. Drzwi są, więc możemy działać!
Jak było, a w zasadzie czego nie było
Nasz przedpokój był pusty. Biel na ścianie, grafitowe drzwi i ciągnąca się po suficie rura, którą na samym początku również przemalowałam na biało. Jedynym wow była ławeczka, którą kupiłam grubo przed wprowadzeniem się. Nie miałam dla niej konkretnego przeznaczenia, ale tak mi się spodobała, że wiedziałam, że znajdę dla niej miejsce. Co jeszcze można było znaleźć w naszym przedpokoju? Oprócz odkurzacza w kącie, na niechlubną uwagę zasługuje rozdzielnia, która fakt faktem została zabudowana białymi drzwiczkami, ale nadal nie wyglądała dobrze.
Metamorfoza totalna
Lubię tapety i często umieszczam je w projektach. W swoich czterech ścianach jestem jednak bardziej zachowawcza i jedynie w pokoju dziecięcym pokusiłam się o wytapetowanie jednej ze ścian. Nie byłabym jednak sobą, gdybym z ciekawości nie przeglądała wzorów tapet… I jak tylko zobaczyłam motyw małpy, wiedziałam, że nic mnie nie zatrzyma. Kolorystyka, wzór, motyw – wszystko to pasowało do mojej wizji. Wyhaczyłam ją w sklepie tapetuj.pl. Znajdziecie ją pod nazwą: Superfresco Easy (dawniej Graham&Brown).
Co jeszcze?
Oprócz tapety, postanowiłam nadać charakteru wnętrzu poprzez przemalowanie rurki na czarno. Kierując się zasadą, że jeśli czegoś nie możemy ukryć, to warto to wyeksponować, sięgnęłam za pędzel i raz-dwa zmieniłam wygląd rury. Dobrałam też nowe wieszaki. Od zawsze marzyły mi się drewniane koła, chaotycznie rozmieszczone na ścianie. Niestety, jestem bardzo zawiedziona sposobem montażu – jego wynikiem jest niestabilne przymocowanie do ściany szczególnie największego wieszaka… Kosztowały niemało, wykonane są dobrze, ale sposób montażu jest fatalny. Strzałem w dziesiątkę okazało się zakrycie rozdzielni. Wykorzystałam do tego plakat autorstwa Magdaleny Pankiewicz „Lato”, który oprawiłam w ogromną ramę (70 cm x 100 cm). Idealnie wpasował się kolorystycznie do naszego małpiego gaju na ścianie obok i co najważniejsze – zakrył to, co miał zakryć 🙂
To jeszcze nie koniec!
Różnicę pomiędzy tym, jak było i jak jest, widać gołym okiem. Najbardziej rzuca się w oczy tapeta, która nadała charakter i wyróżnia to wnętrze spośród innych. Podoba mi się też to, że genialnie nawiązuje do łazienki. A to ważne, bo bezpośrednio z przedpokoju trafiamy właśnie do łazienki i widzimy biało-czarną podłogę. Ale to jeszcze nie jest koniec. Póki co, nie mamy tu mebli, które pełniłyby funkcję przechowywania. Szafa na wymiar, w której znalazłyby miejsce okrycia wierzchnie, obuwie, a także np. odkurzacz. Tego bardzo nam brakuje, ale już praktycznie lada dzień się to zmieni 🙂
Dla ciekawskich, takich jak ja
Tapety wróciły do łask kilka lat temu. Zachwycają wzorami, barwami. Czasami trudno się zdecydować. Nie mam zamiaru wam tego ułatwiać, ale przybliżę wam kilka motywów, które skradły mi serce (prawie tak samo jak małpy:)). To co? Gotowi? W komentarzach dajcie znać, który wzór podoba wam się najbardziej. A może macie w głowie swoje wizje? Koniecznie się tym podzielcie! Naturalnie jestem także ciekawa, jak podoba się wam metamorfoza naszego przedpokoju.
Moje TOP 8 wzorów, które znajdziecie w sklepie tapetuj.pl:
Faktycznie rożnica dość spora. Wcześniej czegos w przedpokoju brakowało. Fototapeta pomogła całkowicie zmienić charakter pomieszczenia.
Również mam problem z rozdzielnią, która wygląda w pomieszczeniu nie za specjalnie. Elektryk zapewniał mnie, ze nie wyglada to źle oraz nie jest to nieestetyczne ale widocznie mamy inne standardy tego co jest ładne a co nie.
Obraz jest świetny, pomyślę nad podobnym i u mnie.
Te tapety są tak oryginalne, że nie sposób wybrać i zdecydować się na jedną 🙂 Wasz przedpokój nabrał świetnego klimatu, ale skoro to jeszcze nie koniec, to czekam na więcej 🙂
Metamorfoza przedpokoju bardzo udana… w moim przedpokoju też króluje wzorzysta tapeta, a na komodzie znakomicie prezentuje się niewielka rzeźba ze stali https://litery.m-ar.pl/formy-ze-stali/ . Wykonała ją profesjonalna firma, która uwzględniła mój indywidualny projekt i wszystkie dostarczone wytyczne.
Super
Bardzo ładnie to wygląda. Jak dla mnie, każdy powinien poszukać takiego stylu, w którym będzie czuł się dobrze. Wiem, że dzisiaj na popularności zyskują takie łóżka dla dzieci https://www.filo-shop.pl/sklep/dla-dzieci/lozka-dzieciece/lozko-domek/lozko-domek-z-barierkami-bell-w-stylu-skandynawskim-kolory więc może warto się im przyjrzeć? To bardzo przyjemna rzecz.
Tapety a jeszcze lepiej fototapety to rzeczy które zmieniają wnętrza nie do poznania.
Z nudnego pomieszczenia , można w łatwy sposób zrobić perełkę 🙂