Archiwa tagu: Home

Pomysł na balkon/taras

Witajcie kochani!
Dziś dostarczymy Wam kilka inspiracji odnośnie balkonu, tarasu oraz ogrodu. Zawsze można coś stworzyć, nawet na bardzo małej przestrzeni. Wiem po sobie, mój balkon jest baaaardzo mały, ale niebawem uczynię z niego bardzo przyjemny kąt za równie małe pieniądze. Bądźcie czujni na blogu:)

Aby balkon stał się miły dla oka i żebyśmy chcieli spędzać na nim zarówno gorące popołudnia jak i wieczory musimy pamiętać o:
SIEDZISKU Jeśli nasz balkon jest mały to postawmy na krzesła, które zajmują mniej miejsca. Natomiast, gdy możemy pochwalić się obszernym tarasem, wtedy możemy zainwestować w ławkę, fotele, huśtawki. 
Nie zapominajmy o stoliczku. Nawet jeśli mamy bardzo małą przestrzeń zdecydujmy się na coś małego, co pomieści dwa kubki kawy i talerz z ciastem:) 
Często nasze balkony nie pozwalają na przechowywanie mebli cały czas na świeżym powietrzu. Więc jeśli jesteśmy zmuszeni do chowania naszych krzeseł i stolików,wybierzmy takie, które możemy złożyć. My właśnie zdecydowaliśmy się na krzesła składane, więc nie ma problemu, aby je gdzieś ukryć w mieszkaniu.

OŚWIETLENIU Nie tylko kwestia praktyczna przemawia za zamontowaniem oświetlenia na balkonie. Również małe lampki wprowadzają świetny nastrój a siedzenie na balkonie w ciepły wieczór zyskuje na znaczeniu. Proponuję lampiony wraz z tealightami, które świetnie się prezentują na balkonach. Ponadto, bardzo dobrze będą wyglądać Cotton Ball, czyli świecące kulki. Swoje, póki co, mam w salonie, ale z pewnością przewędrują niebawem w stronę balkonu:)
KWIATACH Nie wyobrażam sobie urządzać balkon i nie zaplanować na nim kwiatów. To totalny must have! Można je zarówno zawiesić na balustradzie, hakach, albo położyć wygodnie w donicach. Wszystko zależy od Was. Jedno jest pewne- na balkonie musi być zielono!
KOLORZE Mam tu na myśli kolor ścian. Błędem jest wzorowanie się na elewacji budynku. Bo jeśli nasz blok jest pomarańczowy to co? Nasz balkon również musi być w takim kolorze? BŁĄD! Ja stawiam na biel, która jest uniwersalna, zawsze wygląda schludnie. Dodatkowo mogę każdego sezonu zmieniać kolorystykę czy dodatki, a biel zawsze ładnie wygląda i nie będzie się kłócić z resztą.
PODŁODZE Chyba nie odkryję nic nowego mówiąc,że najlepszy efekt uzyskamy tworząc na balkonie podłogę drewnianą? Niestety trwalsze są kafelki, wiec jeśli chcecie mieć pewność,że Wasza podłoga przetrwa baaardzo długo, postawcie właśnie na nie.

OGRODZIE ZIOŁOWYM Małe doniczki z ziołami na balkonie to świetny pomysł. Idealnie wyglądają, poza tym dodawanie świeżej bazylii wprost z naszego balkonu zyskuje na znaczeniu:)

KOCACH I PODUSZKACH Letnie wieczory czasami nie są tak ciepłe jakbyśmy tego chcieli. Dlatego warto mieć w pogotowiu pled, który możemy zarzuć na plecy 🙂
IMPREZACH Letnie wieczory prowokują do wyjścia na balkon również ze znajomymi. Toteż warto zadbać o dodatki. Według mnie doskonale będą się tutaj sprawdzać produkty z melaminy. Wystawne zastawy pozostawmy na uroczyste obiady w środku mieszkania. Na balkonie liczy się luz:) 
PORZĄDKU Sorry, ale wszystkie wiadra, wiaderka, skrzynki, rowery muszą zniknąć na czas balkonowego szaleństwa. Koniec z traktowaniem balkonu jako drugiej piwnicy. Podczas letniej aury ma to być nasza oaza odpoczynku :))

Wszystkie zdjęcia via pinterest

LETNIE MUST HAVE
1/2/3/4/5/6/7

Namiastka ogrodu z Laurą Ashley

Witajcie 🙂
O miłości do druciaków już wiecie, teraz przyszedł czas na wiklinę. Ostatnio znowu byłam na łowach w TK Maxx i udało mi się zdobyć zielony kosz Laury Ashley. Można go wykorzystać w domu, ale teraz już wiem, że będzie mi służył  przede wszystkim w ogrodzie np. jako taca. Delikatna zieleń ładnie komponuje się z pastelami. Już oczami wyobraźni widzę na niej różowe  miseczki wypełnione truskawkami. A właśnie, podobno powolutku są już widziane nasze polskie 🙂 Truskawkowy boom się zbliża… 
Uściski, Ewelina

Majowa WISHLISTA kusi, kusi…

Witajcie Kochani! 🙂

Nowy miesiąc już się zaczął, więc pora stworzyć listę rzeczy, które nas oczarowały i musimy je mieć 🙂
Oto nasza WISHLISTA

1. Niebieska kanka firmy Riess. Znajdziecie ją w ScandiShop
2. Miętowy zegar ścienny od dawna kusi 🙂 Również do kupienia w ScandiShop
3. Totalna nowość w asortymencie Pretty Home. Puszki są dostępne w kolorze niebieskim oraz białym,na herbatę, kawę, cukier, ciasteczka etc. KLIK
4. Krzesło, wystarczyłoby jedno, aby wprowadzić kontrolowany, skandynawski mix 🙂 Dostępny w MIA HOME klik
5. Gałki do mebli potrafią stworzyć niesamowity efekt i totalnie odmienić nasze meble. Od dłuższego czasu czaimy się na nie:) Dostępne w ScandiShop
6. Kolejna puszka, tym razem na herbatę. Cudo! KLIK
7. Miętowa waga… Marcelina swoją wygrała, ale Ewelina wciąż marzy… :)) Hihi… Dostępne w ScandiShop tutaj
8. I lampa podłogowa. Prosto z Ikei. Prezentuje się świetnie i jest funkcjonalna, w szczególności podczas wieczornego popijania herbaty i przeglądania gazet:) KLIK
Jak Wam się podoba? Może macie już te rzeczy w swoich domach albo tak jak my o nich marzycie?
Buziaki !!

Miętowy taboret & sernik funfetti

Witajcie kochani!
Maj nas nie rozpieszcza. Dziś jest pochmurno, deszczowo…Dlatego sami musimy sobie radzić. Ja pokolorowałam sobie taboret, a w zasadzie pomalowałam na miętowo. To wystarczyło, aby ożywić białą kuchnię i jej czarne dodatki. Ale to nie wszystko! Upiekłam też funfetti cheesecake, czyli sernik w kolorowe kropki 🙂 Spód z owsianych ciasteczek dobrze przełamuje słodko-kwaśny smak sernika. Nie mówiąc już o tym jak wygląda. Totalna tęcza na talerzu. Przepis znajdziecie tutaj.

A jak Wam mija weekend? Spędzacie czas poza domem? 

My biesiadujemy tu na miejscu, na Śląsku i nadrabiamy spotkania ze znajomymi 🙂

Zazdrość pierwszym krokiem do zakupów

Witajcie dziewczyny!!
Dzisiejsze zdjęcia są przeładowane Ib Laursenem. Niestety, pozazdrościłam córce i zakupiłam paterę w kolorze białym. Postawiłam na klasykę 🙂 Chyba znalazłam nowe motto: „Zazdrość pierwszym krokiem do zakupów” …. Hihi 🙂
Pokazuję Wam też trzy moje tabliczki. Dwie na pewno już znacie, nowa jest ta z napisem ” Believe you can and you are halfway there”.Nie zabrakło również naczyń z dzióbkiem 🙂 Moje mam już od jakiegoś czasu, ale córka zachorowała na nie całkiem niedawno…

Pozdrowienia, Ewelina

Kolorowe krzesła i taborety/ Colorful chairs & stools

Mam ochotę na kolor. Jedynie zaakcentowany, odbijający biel. Pomysły są dwa: całkiem kolorowe krzesła, a dla tych bardziej nieśmiałych – kolorowe nogi (skarpetki :)). Wzdycham do wnętrz, gdzie są kolorowe krzesła i taborety, najlepiej pomieszane, w różnym stylu i rozmiarze. Taki chaos pod kontrolą. Moich półrocznych, białych krzeseł nie przemaluję, bo mi zwyczajnie szkoda. Ale mam jeden samotny fotel, który marzy o miętowych skarpetkach. Taboret z Ikei też o tym wspominał, ale on już bardziej ma szalone usposobienie i wolałby przybrać miętową szatę a nie tylko skarpetki. Myślę też o starych taboretach, przecieranych, ale tych muszę poszukać na allegro albo na targach staroci:) Zobaczcie sami! Szał ciał, co nie?:) 

Problematyczna miłość do naczynia z „D”

Ostatnio wciąż się zakochuję. Miłość do pasteli trwa już jakiś czas, z owocami przeżywam totalny szał. Ba! Do popołudniowej kawy chętniej niż tabliczkę czekolady, ładuję w siebie owoc. Może mój czekoladoholizm wreszcie przeminie w wiatrem i wystarczy mi kilka kostek, jak na normalnego człowieka przystało, a nie od razu przeliczać na tabliczki. Zupełnie nową miłością natomiast są naczynia, które widzicie na zdjęciu. Małe i duże, w duecie świetnie się prezentują. Miętowe i różowe. Określane jako naczynie z dziobkiem/dzióbkiem/dziubkiem. No właśnie problem, że ho ho, bo jak napisać poprawnie to słowo? Z ciekawości przejrzałam niektóre blogi, a także sklepy. Znalazłam wszystkie trzy nazwy, jakby synonimy przewijają się w tekstach. To jak to w końcu jest? Chciałabym poprawnie nazywać mojego nowego wybranka serca. Ja bym odrzuciła ” z dziubkiem”, gdzieś doczytałam, że forma dziubek może egzystować jedynie jako nazwisko. A co wy sądzicie? Jak poprawnie nazywać naczynie z „D” ? 🙂

Miłego weekendu, Marcelina

Waga kuchenna RETRO w nagrodę + reaktywacja Sisters About your home

Muszę Wam się pochwalić, że ostatnio wygrałam wagę kuchenną retro Katie Alice.Ci, którzy śledzą Sisters About na facebooku albo instagramie już zostali poinformowani wcześniej:) Nagroda przyszła od Nasz Piękny Dom . Swoim neutralnym kolorem idealnie wpasowała się w wyposażenie kuchni. Od dawna marzyła mi się właśnie taka 🙂 Przesyłka była ślicznie opakowana, dodatkowo znalazłam w niej własnoręcznie zrobione serduszko…Bajka!:) Jeszcze raz dziękuję:)))

I jeszcze mamy dla Was ogłoszenie :). Ponownie ruszamy z cyklem Sisters About your home. Co to takiego? Pomagamy Was urządzić pokój wedle Waszych wytycznych. Podpowiemy jakich dodatków potrzebuje Wasze wnętrze, jakiej palety kolorów macie się trzymać, co zrobić ze starymi meblami i jak sprawić, aby Wasze pomieszczenie stało się funkcjonalne. A całą zmianę pokażemy tutaj na blogu. Dodatkowym plusem jest to, że otrzymacie od nas informację, gdzie możecie dostać daną rzecz a nie wyłącznie inspiracje.
Swoje zgłoszenia wysyłajcie na maila: nobisszczepanska@gmail.com 
W mailu prosimy o poniższe informacje:
– czy mieszkacie w pojedynkę czy z rodziną
– jakie są dokładne wymiary Waszego pokoju
– jaki styl i kolorystykę lubicie najbardziej
– oraz minimum 3 zdjęcia przedstawiające obecny stan pomieszczenia, które ma przejść metamorfozę.
Wysyłając do nas maila automatycznie godzicie się na publikację całego projektu na naszym blogu, czyli zdjęć pokoju „przed” oraz naszych porad. Jeśli macie jakiekolwiek uwagi/pytania – piszcie w komentarzach albo bezpośrednio na maila.Rzecz jasna, cały projekt jest DARMOWY.:) Pierwszą metamorfozę możecie zobaczyć tutaj
 Uściski, Marcelina