Miesięczne archiwum: Styczeń 2016

Skandynawia z domieszką orientu

Początek roku to doskonały moment, aby zaplanować podróże. Nie ukrywam… Maroko, które odwiedziliśmy w zeszłym roku wywarło na mnie ogromne wrażenie. Chociaż chciałabym odwiedzić nowe miejsca, to zależy mi, aby chociaż tydzień spędził w tym kraju. Wypicie miętowej herbaty, zapach przypraw, soczyste owoce i gorące słońce-to wszystko znajdziecie w tej części Afryki.
Bardzo podobają mi się także wnętrza skandynawskie urządzone z domieszką marokańskiego stylu. Gdy tylko zobaczyłam, że na WESTWING trwa kampania w klimacie orientu uznałam, że muszę Wam dać znać 🙂 Sami zobaczcie…piękne lampy, tace, dywany, poduszki.

Wybrałam dla Was kilka drobiazgów, za sprawą których Wasze mieszkanie stanie się bardziej orientalne. Wszystkie rzeczy możecie zakupić tutaj (KLIK) na stronie WESTWING

SHOPPING, czyli co i gdzie kupujemy [część druga]

Pora na drugą część cyklu SHOPPINGU 🙂 Poniżej przedstawiam Wam zestaw rzeczy, o które pytacie najczęściej. Ostatnio pojawił się wpis dotyczący mieszkania Marceliny, a dziś trochę o moim domu. Część druga, zaczynamy!

SZAFECZKA to doskonały pomysł na zagospodarowanie miejsca w kuchni. W swojej półce trzymam najczęściej formy na muffiny. Znajdziecie ją tutaj.
BIAŁĄ TACĘ znajdziecie tu, a POJEMNIK NA SÓL zakupiłam w sklepie Vanille Mynte, gdzie nadal czeka na Was rabat -15% na hasło NOWOROCZNY 🙂

STÓŁ został zrobiony na wymiar, a zamówiłam go drogą internetową w sklepie Vintage Home.

POJEMNIK NA JAJKA kupiłam jakiś czas temu w Tk Maxx, podobnie jak miętowy TALERZ. Natomiast ceramiczne, BIAŁE POJEMNIKI ( np. na herbatę) możecie wyhaczyć w sklepie Vanille Mynte

Komplet trzech PASTELOWYCH PUSZEK kupiłam w tu (teraz są dostępne w mniejszych rozmiarach), a ZIELONA MISKA znalazłam w Tk Maxx. Uwielbiam ten sklep!:-)
PÓŁKĘ Z HAKAMI albo się kocha albo nienawidzi. U mnie zdecydowanie to pierwsze 🙂 Widziałam ją w wielu sklepach, a sama kupiłam ją tutaj

Bardzo często zadajecie pytania o MIĘTOWĄ OSŁONKĘ. Kupiłam ją w sklepie Sweet Village, ale z tego co widzę, na ten moment nie ma jej już na stanie. Natomiast SZCZOTKĘ-MYJKĘ upolowałam w Tchibo. 

ZIELONĄ PÓŁKĘ znajdziecie tutaj.  Doskonała do kuchni, gdzie możemy zmieniać w nieskończoność jej zawartość 🙂

DRUCIANY KOSZ był kupiony jeszcze z drugim w komplecie. Niestety teraz nigdzie nie potrafię ich zlokalizować. Coś podobnego, również marki Ib Laursen znajdziecie tutaj. Małe ŚWIECZKI, które świetnie pasują to skandynawskich świeczników kupicie tu.

LUSTRO znalazłam w Tk Maxx, ale swego czasu podobne widziałam również w Pepco. Złote ŚWIECZNIKI kupicie tutaj.

SHOPPING, czyli co i gdzie kupujemy [część pierwsza]

Często otrzymujemy od Was zapytania, gdzie daną rzecz kupiłyśmy. Staramy się wszystkim odpowiadać, ale faktycznie czasami coś nam może uciec 🙂 Dlatego postanowiłyśmy zebrać nasze zakupowe łupy w jednym miejscu. Wyszczególniłyśmy rzeczy, o które najczęściej pytacie. Na pierwszy rzut idzie moje mieszkanie, ale już niedługo Mama opowie Wam o swoich perełkach 🙂 No to co? Idziemy na zakupy ?:) Buziaki, Marcelina

PUFA Często zadajecie pytania o pufę, którą widzieliście kilka razem w salonie. Kupiłam ją w Biedronce. Jej wykonanie nie było perfekcyjne i niestety nie przetrwała próby czasu. Jednak szukając prezentu dla przyjaciółki znalazłam pufę idealną 🙂 Możecie ją znaleźć w przeróżnych kolorach i rozmiarach w sklepie MILLI HOME
SREBRNA LITERA to spontaniczny łup w Tk Maxx. A PLED marki Ib Laursen znalazłam w sklepie Vanille Mynte, gdzie czeka na Was rabat -15% na hasło NOWOROCZNY

PODUSZKA Długo szukałam poduszki z roślinnym motywem. Znalazłam ją wreszcie w sklepie H&M Home. Widziałam, że teraz można kupić kilka innych wzorów i na dodatek on-line! 🙂

TACA jest ze sklepu From Nord. Chociaż z tego co widzę miętowej nie ma na stanie, ale znajdziecie białą, równie ładną 🙂

WAZON znalazłam w Pepco. To niesamowite ile perełek można tam znaleźć. Dodatkowo, wszystko jest w dobrej cenie ( za wazon zapłaciłam 19.90 pln!). 
A MIEDZIANA DONICA to znalezisko na targu staroci, który odbywa się cyklicznie w moim mieście-Bytomiu. Kupiona za grosze! Aż żałuję, że nie kupiłam w większej ilości.

PLAKAT jest ze sklepu Wall Being . Pływaczka jest autorstwa Magdaleny Mankiewicz. Od razu wpadł mi w oko 🙂

  
INDUSTRIALNA LAMPA idealnie pasuje do mojego domowego biura. Możecie ją znaleźć w sklepie MyZorski.

ŚWIECZNIK Ostatnio wpada mi w oko wszystko, co ma związek z marmurem. Gdy zobaczyłam ten świecznik u DecorOlki wiedziałam, że musi być mój.

PÓŁKA PIĘTROWA, którą możecie znaleźć zarówno u mnie jak u Mamy jest ze sklepu Scandi Shop. To świetne miejsce, gdzie można wyeksponować ulubione kubki, puszki. 

SPOSÓB NA KUCHNIĘ [biel, czerń, kolorowe akcenty]

Zawsze mam słabość do białej kuchni, a jeśli towarzyszą jej jeszcze czarne dodatki to przepadam. Zerknijcie na zdjęcia poniżej. Piękna kuchnia, z niebanalną podłogą, cegłą na ścianie i intensywnymi dodatkami. Wygląda to bajecznie!

I dowód na to, że nie warto chować kaloryfera. Można go zaakcentować kolorem, a dzięki temu tworzy fajną przestrzeń. 

Turkusowe i żółte krzesło ożywiają pomieszczenie. Sama widziałabym takie połączenie w swojej kuchni. 

zdj. homesquare.pl

A na koniec mam dla Was kilka kuchennych propozycji. Toster, czajnik czy taboret nie tylko spełniają swoją rolę, ale także pięknie się prezentują. Zdjęcia mieszkania oraz kuchenne gadżety pochodzą ze strony http://www.homesquare.pl/. Znajdziecie tam mnóstwo ciekawych i cennych inspiracji 🙂 
A jak Wam podoba się kuchnia ze zdjęć? Lubicie taką mieszankę bieli, czerni i kolorowych akcentów, czy wolicie bardziej klasyczne rozwiązania?

Znajdź miejsce na jadalniany kąt w Twoim domu.

Ubolewam, że jadalnia nie jest priorytetem w naszych polskich wnętrzach. Rozumiem, że problemem może być skromny metraż i nie zawsze jest możliwość na zagospodarowanie kąta w pokoju, gdzie stanie stół z krzesłami. Ale są też mieszkania, kiedy na drugi plan schodzi wygoda siedzenia przy wysokim stole. I tego nie rozumiem 🙂 Bo to cudowne mieć miejsce, gdzie można zjeść spokojnie posiłek, zjeść kolację ze znajomymi. Nawet najpyszniejsze danie nie smakuje tak dobrze na stojąco, przy blacie kuchennym, albo siedząc przy stoliku kawowym, gdzie najwygodniej wziąć talerz do ręki, aby nie nabawić się garba. 
Wybór zawsze należy do nas 🙂 Ja przeorganizowałam od razu tak salon, aby było miejsce na sofę i telewizor, ale także zadbałam o stół i krzesła, aby stworzyć mini jadalnię. 
A jak to wygląda u Was? Macie takie miejsce w domu? 

Wybrałam dla Was kilka interesujących (i praktycznych) perełek, które idealnie wpasują się w jadalniany klimat. Patery, karafki, szklanki- to wszystko znajdziecie w sklepie https://www.bellodecor.com.pl/ .

Biała kuchnia w towarzystwie pastelowych dodatków

Witajcie kochani 🙂 W mojej kuchni pojawiła się nowość w postaci białego taboretu ( wzorowanego na legendarnym Tolixie). Uznałam, że to doskonała okazja, aby pokazać Wam kilka zdjęć mojej kuchni. Niewątpliwie królują u mnie pastele, chociaż za oknem zima w pełni :-).  Jak Wam się podoba moja kuchnia w takiej aranżacji? Jestem ciekawa Waszych opinii. Pozdrowienia! Ewelina

Niewygodne wyznania

Zapraszam Was dziś na dość nietypowy wpis. Mam dla Was 5 faktów o mnie…Zapewne każdy z nas mógłby poopowiadać kilka ciekawostek na swój temat, o którym czasem wiedzą tylko najbliżsi. Oprócz tego, mała sesja w mojej sypialni w naturalnym środowisku z magazynami wnętrzarskimi i Kotem. Dlaczego tak? Tego dowiecie się z punktów poniżej 🙂
Zaczynamy? 5 niewygodnych wyznań. CZAS-START!
 1. Dwa razy klamkuję drzwi, gdy wychodzę z mieszkania. I mogę już być na schodach, ale muszę się wrócić i sprawdzić czy napewno zamknęłam za sobą drzwi. To nic, że jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się nie zamknąć mieszkania, ostrożnym być trzeba 🙂 Podobno przynosi to pecha, ale jak do tej pory zawsze wywinęłam się z tego przesądu.
2. Mieszkając z rodzicami nie lubiłam porządku i byłam baaardzo niezadowolona, gdy Mama goniła mnie do sprzątania. Teraz sprzątam jak szalona, a często odkurzanie czy mycie podłóg traktuję jako relaks.
3. Kilka lat temu nie interesowałam się wnętrzami i nie mogłam zrozumieć jak moja Mama wciąż przegląda magazyny wnętrzarskie i zmienia dodatki. Uważam, że jak będę mieszkać sama, to meble nie będą mieć dla mnie znaczenia i napewno nie będę na nie wydawała pieniędzy. Jak planowałam je zdobyć? Chodząc i szperając po śmietnikach, tak aby ograniczyć nakład finansowy. Serio!
4. Zawsze marzyłam, żeby mieć kota. Miesiąc po ślubie spontanicznie wrzuciłam ogłoszenie na swoich profilu na FB, że chętnie przygarnę kociaka. Kotek już następnego dnia był z nami w mieszkaniu, a ja PRZEZ TELEFON przekonywałam mojego Męża, że to dobra decyzja. Zgodził się po kilku moich telefonach. Fakt faktem, przez kolejny tydzień chodził obrażony, ale dało się przeżyć 🙂 
5.  Czytam jednocześnie 3 książki. Warunek: każda z nich musi być w innym klimacie np. literatura motywacyjna, kryminał i coś o podróżach. Codziennie mam ochotę na coś innego i nie wyobrażam sobie, aby kurczowo trzymać się jednej z książek. Mój Mąż nie potrafi tego zrozumieć, bo sam czyta książkę od deski do deski i dopiero potem sięga po drugą. 

Na sobie mam bluzę, którą każda kociara mieć powinna (i nie tylko!). Cat Lover, to bluza projektu mojej dobrej znajomej Olgi Pokrywki. Ale to nie jedyne cudo w jej kolekcji, więcej zobaczycie TUTAJ.

Z przyjemnością poczytam o Waszych wyznaniach 🙂 Czekam na Wasze komentarze 🙂 

Łazienka na TOPIE. 6 propozycji.

Dzisiaj mamy dla Was 6 inspiracji. Łazienki w klimacie black&white z domieszką drewna. Mamy wrażenie, że one się nigdy nie znudzą. Koniecznie napiszcie czy lubicie taki klimat. A może ktoś ma w swoim domu tak urządzoną łazienkę ?:-) 

Nie bójmy się grzejników! Jak widać, mogą świetnie komponować się z resztą pomieszczenia. Wystarczy trochę fantazji i już:) Czarny kolor? Dlaczego nie! Jeśli szukacie podobnego-zajrzyjcie na stronę http://mat-dom.pl/. To już nie te czasy, aby skrzętnie ukrywać grzejniki:)

DOMOWE ŚRODKI CZYSTOŚCI- BĄDŹ EKO!

Mamy dla Was kilka sprawdzonych sposobów na domowe środki czystości. To dobry patent, jeśli chcecie wyeliminować chemię ze swojego domu, albo po prostu skończył Wam się produkt z którego zwykle korzystacie. Przeważnie mikstury i papki możecie zrobić z produktów, które macie w swoich domach, jak np. soda oczyszczona czy ocet. Korzystacie czasem z takich pomysłów? 
Połącz ze sobą mleko oraz sok z cytryny. Mikstura pozwoli ci wyczyścić skórzane meble . Na koniec, warto przetrzeć meble również olejem lnianym.

FUGI
Aby wyczyścić fugi zmieszaj sodę oczyszczoną z niewielką ilością wody, zachowując proporcję 3:1. Do czyszczenia przyda ci się także stara szczoteczka do zębów.
TOALETA
W celu zneutralizowania nieprzyjemnego zapachu warto raz na kilka dni przygotować szklankę sody oczyszczonej. Zawartość wsypujemy do muszli i spuszczamy wodę.
Na osad z kamienia czy zabrudzenia znajdujące się w muszli klozetowej przygotuj pastę z boraksu i octu spożywczego. Boraks jest mało popularny w Polsce, ale można go zamówić bez problemu przez Internet. 
WANNA
Wystarczy zrobić papkę z dwóch części sody oczyszczonej i jednej części octu. W takiej proporcji doskonale nada się do czyszczenia wanien czy umywalek.

LODÓWKA
Lodówkę przecieramy roztworem z dwóch łyżek sody i jednej łyżeczki kwasku cytrynowego na dwie szklanki ciepłej wody. Wystarczy zamoczyć szmatkę w roztworze i wytrzeć zabrudzenia. 
CZAJNIK
Recepta na odkamieniacz do czajnika: wsyp dwie łyżki kwasku do czajnika napełnionego 2 szklankami wody i doprowadź urządzenie do wrzenia. Następnie zostaw kwasek w czajniku na około 15 minut, po tym czasie wylej zawartość i wypłucz czajnik. 

DYWAN
Aby usunąć np. sierść psa z dywanu wystarczy owinąć rękę taśmą klejącą. Włosy będą się do niej przyklejać i znikną z dywanu.
DREWNIANE MEBLE
Jeśli nie radzisz sobie z odciskami na blacie kuchennym czy komodzie, użyć surowego ziemniaka. Przekrój go na pół i wewnętrzną stroną przetrzyj zabrudzoną powierzchnię. 

PRALKA
Aby zdezynfekować pralkę nastaw puste pranie z sodą oczyszczoną. 3/4 szklanki sody wsyp do pojemnika na proszek i włącz pełny cykl prania ustawiony na 90 stopni. 
SŁOIK
Usuwanie etykiet ze słoików jest zmorą dla każdego. Ale jest na to prosty sposób: zmieszaj ze sobą łyżkę oleju kokosowego oraz łyżkę sody oczyszczonej. Papkę nałóż na naklejkę, której chcesz się pozbyć. Odczekaj minutę i pod bieżącą wodą zmyj etykietę używając do tego myjki.

DREWNIANE PODŁOGI – Moje doświadczenia

Nie jest tajemnicą, że nasze mieszkanie nigdyś było własnością babci mojego męża. Jego gruntowny remont trwał dobre kilka miesięcy. Każdy centymetr tego lokum został przez nas zmodernizowany. Długo zastanawialiśmy się nad podłogami. Wymyśliłam sobie, że w kuchni oraz przedpokoju będą biało-czarne kafelki. Natomiast w salonie i sypialni stawiamy na drewniane podłogi. Babcia miała w salonie parkiet, który miał kilka(naście) lat, a w drugim pokoju-nowe panele, ale kompletnie nie w naszym kolorze. Długo dumaliśmy, aż wreszcie podjęliśmy decyzję, że panele będziemy zrywać i kłaść takie, które będą nam odpowiadały. Ależ mieliśmy miny, gdy okazało się, że pod warstwą niezbyt ładnych paneli mieści się także parkiet! Decyzja była prosta: cyklinowanie podłogi zarówno w salonie jak i sypialni. 
Po prawie 3 latach od renowacji podłogi jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Drewno nadaje niesamowity klimat, jest ciepłe i mimo wszystko nie jest tak wymagające (jak np. nasza biało-czarna szachownica, którą myłabym najchętniej 2 razy dziennie:D). A jaką Wy macie podłogę w Waszych domach? Podoba Wam się drewno na podłodze? Dajcie znać 🙂 Poniżej mam dla Was jeszcze kilka „drewnianych” inspiracji. Buźka! Marcelina

Jeśli spodobała Wam się drewniana podłoga, koniecznie zajrzyjcie na stronę http://www.prodexpol.pl/.Sklep ma także w swojej ofercie ukochany przeze mnie parkiet 🙂