Miesięczne archiwum: Listopad 2016

Jeszcze więcej bieli w mojej jadalni

Wspominałam Wam ostatnio, że pojawiło się kilka zmian w moim domu. Czas pokazać Wam więcej szczegółów…O czym mowa? Przede wszystkim o stole w jadalni. Mój poprzedni model skrzętnie ukrywałam pod warstwą grubego obrusu, tak aby jak najmniej pokazać jego miodowe zabarwienie…

Wreszcie możemy jeść przy białym stole, który jest oczywiście rozkładany. Swoją radość okazuję „gołym” blatem. Póki co, nie zamierzam go zakrywać , zasypytać serwetami, podkładkami. Cieszę się kolorem, ot co!:-)

Kolejną nowością jest białe, metalowe krzesło. Powoli odchodzę od starego porządku, gdzie każde krzesło było takie same. Podoba mi się to lekkie przełamanie, kontrolowany misz-masz.

Przy okazji, pokazuję Wam mój kalendarz adwentowy na drucianek podstawce, z metalowymi blaszkami zawieszonymi na świecach. Prosty, symboliczny. Co sądzicie?

Dajcie znać jak podoba Wam się kąt jadalniany. Pozdrawiam Was ciepło. Ewelina

dsc_3269-copy-kopia 1111-copy dsc_3260-copy dsc_3261-copy dsc_3263-copy dsc_3267-copy dsc_3268-copy

SHOPPING tour , czyli co znajdziecie w wybranych sklepach w listopadzie

Chodzenie po sklepach zawsze kojarzy mi się z marnowaniem czasu. Człowiek jak we mgle krąży pomiędzy regałami, od sklepu do sklepu, w poszukiwaniu wymarzonej rzeczy. Nie jest to łatwe! Niektórzy twierdzą jednak, że zakupy mogą być lekiem na zły nastrój, formą rozrywki. Spierać się nie będę, jednak chciałabym Wam trochę ułatwić proces nabywania bibelotów. Lepiej chyba wiedzieć co nas czeka i chociaż delikatnie zawęzić obszar poszukiwania, prawda?
Przede wszystkim skupiłam się na sklepach stacjonarnych, ale w niektórych przypadkach możecie znaleźć daną rzecz także via internet. Tk Maxx, Jysk, Zara Home, Kik oraz Pepco – do tych sklepów zawitałam z aparatem. Dajcie koniecznie znać czy coś Wam wpadło w oko! Będę wdzięczna również za wszelkie uwagi, bo nie ukrywam, że poświęciłam kilka dobrych godzin, aby przygotować dla Was ten wpis 🙂 Odwiedzacie te sklepy? A może są takie miejsca, które chcielibyście, abym odwiedziła i dała Wam znać co i jak? Napisznie k-o-n-i-e-c-z-n-i-e! Czekam na feedback! Marcelina
 
TK MAXX

 

 

JYSK

 

ZARA HOME

 

 

 

 

 

 

Sposób na dobry sen. Sypialnia w obiektywie.

 

Sypialnia rządzi się swoimi prawami. Ma być przede wszystkim przytulnie, tak aby po całym dniu rzucić się na łóżko i zasnąć. Czy zawsze o tym wiedziałam? Pewnie tak, ale czasem liczba zer na koncie nie wygląda tak imponująco, jakbyśmy chcieli. W rezultacie, na pierwszy plan wysuwa się nie wygoda, nie zdrowie, a wygląd.
Człowiek młody, człowiek głupi 
Budowanie domu bywa wyczerpujące, ale dopiero człowiek musi wytężyć swoje szare komórki wówczas, gdy dom stoi a wnętrze świeci pustkami. I tu można popełnić największe błędy. M.in. kupić wymarzone łóżko, a zaniedbać sprawę materaca. Tak było w naszym przypadku. Nie będę ściemniać, wybraliśmy jeden z najtańszych, bo przecież go nie widać, bo człowiek młody to i plecy zdrowe…Więc każdej nocy przewracaliśmy się z mężem z boku na bok, aż wreszcie powiedziałam basta! Pora poszukać czegoś dobrego, niezawodnego, idealnego.
Akcja MATERAC
Rozpoczęłyśmy akcję poszukiwania idealnego materaca. Tak my, bo Marcelina stwierdziła, że zadba o to już teraz i nie popełni błędu swoich rodziców. Sprawa prosta nie była, a wymagania wysokie. Po wielogodzinnych poszukiwaniach traciłyśmy już nadzieję. Na pomoc przyszła nam marka EMMA. Ich materace to prawdziwy rarytas! Już sam opis na stronie producenta wizualizuje nam, że od tej chwili dobry sen dostajemy w pakiecie z materacem. Nie zastanawiałyśmy się w ogóle, złożyłyśmy zamówienie i oczekiwałyśmy na przesyłkę.

 

 

Jaka jest Emma? 
Przesyłka była szybka i bezproblemowa. Materace przyjechały w dwóch osobnych kartonach. Obie wybrałyśmy rozmiar 160cm x 200cm (wybór rozmiarów jest spory, więcej dowiecie się wchodząc na stronę marki Emma klik.Wystarczyło wyjąć zawartość paczki, zdjąć folię zabezpieczającą i czekać dosłownie chwilę, aż materac urośnie. A urósł aż do 25 cm! Prawdziwy, wielowarstwowy grubas. Już od samego patrzenia można poczuć wygodę. Co ważne, w komplecie znajdziecie zdejmowany pokrowiec, który jest łatwy w utrzymaniu czystości. Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła na to uwagi 🙂

 

 

Pierwsza noc

Gdybym wiedziała, że można się tak wygodnie wyspać, to uwierzcie mi na słowo-dawno zakupiłabym ten materac! Pierwsza noc była cudowna,a każda kolejna utwierdzała mnie w przekonaniu, że można spać spokojnie, bez rzucania się na boki tysiąc razy w ciągu nocy. Jeżeli, tak jak ja kiedyś, jesteście na etapie urządzania się, to zacznijcie od wygody. Lepiej, żeby to mebel z czasem do Was zawitał niż ból kręgosłupa męczył po kilku latach. Materac Emma jest tak zbudowany, że może był położony na każdym podłożu, nawet po prostu na podłodze. Także wiecie co robić 🙂

UWAGA: Mamy dla Was również kod zniżkowy  na Materace Emma! Jest to Launch150 – dzięki temu otrzymujecie zniżkę w wysokości 150 PLN na złożone zamówienie. 

 

 

Lifting sypialniRozwinę trochę temat dzisiejszego wpisu o lifting mojej sypialni. Jak zobaczycie na zdjęciach kilka rzeczy uległo wymianie. Mam wrażenie, że zrobiło się jaśniej, bardziej skandynawsko. Zapraszam Was do oglądania zdjęć. Koniecznie dajcie znać jak Wam się podoba! Ściskam, Wasza (wreszcie wyspana!) Ewelina.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Energia do działania.

Witajcie kochani 🙂 Przychodzę do Was z dobrą energią. Nie wiem o co chodzi, ale pogoda mi nie straszna, krótkie dni mnie nie ograniczają. Chodzę jak nakręcona, a w głowie aż roi się od pomysłów.  Mam ochotę na zmiany, nowe aranżacje, a przecież mamy listopad. Czas, gdzie najlepiej zaszyć się w domu pod kocem i smętnie oczekiwać wiosny. Jak widać-nie przeszkadza mi to wcale. Ostatnio zrobiłyśmy z Marceliną zdjęcia do kilku sesji w dwa dni. Biedna biegała tylko z tymi obiektywami, blendami, statywami. A ja przesuwałam, dostawiałam, zmieniałam aranżację. Totalne szaleństwo! (prawda, córcia?:))
Żebym gołosłowna nie była…już niebawem pochwalę się Wam jakie zmiany wprowadziłam do moich czterech ścian. A tymczasem mam dla Wam kilka jesiennych kadrów z mojej kuchni. W sumie nowości tu nie widać, chyba jedynie miętowe garnki, które kupiłam już jakiś czas temu…Bądźcie cierpliwi i oczekujcie metamorfoz…Ściskam. Ewelina.

 

 

 

 

 

 

Zakupy: sposób na oszczędność czasu i pieniędzy

Dziś przygotowałyśmy dla Was coś specjalnego. Znalazłyśmy świetny sposób na podwójną oszczędność: czasu i pieniędzy. Nie wiemy jak Wy, ale u nas zakupy przez internet trwają godzinami ( a nawet dniami). Krążymy od sklepu do sklepu, wertujemy wirtualnie strony w poszukiwaniu idealnych mebli, bibelotów itp. Całkiem niedawno wpadłyśmy na stronę okazje.info, gdzie od razu znalazłyśmy naszych ulubieńców domowych. Co to takiego? okazje.info to porównywarka internetowa, która umożliwia wyszukanie wymarzonej rzeczy w kilku kategoriach przy uwzględnieniu najlepszej ceny.

 

Jaki dział nas najbardziej zainteresował? Oczywiście Dom i wnętrze. Najpierw skupiłyśmy się na dodatkach do kuchni i jadalni. Udało nam się przygotować również naszą listę MUST HAVE. Sami zobaczycie:
Lista Eweliny
Lista Marceliny
Jak Wam się podoba pomysł na takie  „bieganie” po sieci? My jesteśmy zachwycone! To też idealne rozwiązanie na stworzenie listy świątecznych prezentów albo upominków ślubnych. W szybki sposób jesteśmy znaleźć coś ciekawego na każdą okazję. Korzystacie?