Miesięczne archiwum: Lipiec 2015

WIEJSKI ZAWRÓT GŁOWY


Jako dziecko bardzo niechętnie wyczekiwałam wakacji. Pewnie, cieszyłam się, że pojadę z rodzicami do Włoch albo Chorwacji, ale to były zaledwie 2-3 tygodnie. A co z resztą wolnego czasu? Dziadkowie mieszkali kilka ulic dalej, więc nie było szans, aby pobyć na wsi wśród kur, krów i świń. Mój kontakt z przyrodą kończył się w stadninie, gdzie od czasu do czasu jeździłam konno. Tymczasem, szkolni znajomi tłumnie wyjeżdżali na wieś, gdzie spędzali całe wakacje. A już pierwszego dnia szkoły przechwali się jak to krowę wydoili i kury gonili. Moje zdjęcia z chorwackiego Dubrownika kompletnie nie robiły na nich wrażenia. Ależ ja im tej wsi zazdrościłam!
Wszystko skończyło się, gdy zaczęłam jeździć na wieś z moim Bartoszem. Rodzinę ma pod Kielcami. Jeden sklep z podstawowymi artykułami, kiedyś był też bar i kiosk, w którym oprócz świerszczyków i Życia na gorąco nic nie było. I tak się leżało na trawce przed domem, w powietrzu unosiła się specyficzna woń, bez dostępu do internetu i z muzyką disco polo, która docierała zza płotu od sąsiadów. 
Zrozumiałam, że wiejskie wakacje to nie dla mnie. Potrzebuję gwaru, ludzi, miasta, spalin, internetu, sklepów. Maksymalnie dwa dni wytrzymam, chociaż i tak mam przy sobie tablet z mobilnym internetem, zapas gazet i z przyzwyczajenia szpilki, w których topię się w błocie przed domem. Ale to nie oznacza, że nie doceniam dobrobytu wsi 🙂 Ostatni weekend spędziliśmy znów pod Kielcami, skąd przywiozłam m.in. ogórki, które będę kisić. A jak u Was? Też zaopatrujecie się w słoiki?:-) 

 A dla tych, co chcieliby trochę odpocząć, ale zarazem chcą być on-line, to zachęcam do pobytu w http://hotelgreno.pl/. Genialna miejscówka na wypad z koleżanki do SPA 🙂

Pokój dla dziecka/nastolatka. Urządzenie funkcjonalnego wnętrza.

Kilkanaście dni temu rozpoczęły się oficjalne wakacje. To nie tylko czas szaleństwa dla dzieciaków, ale także doskonały moment na dokonanie zmian w ich czterech ścianach. O czym mowa? O remoncie w pokoju dziecięcym/młodzieżowym. Czas wysłać dzieci do dziadków za miasto, na kolonie, obóz. W tym czasie spokojnie możecie przeprowadzić metamorfozę danego pomieszczenia. 

O czym warto pamiętać? Pokój dziecka ma „rosnąć” razem z nim. Warto zainwestować w uniwersalne meble, ściany pomalować na stonowane kolory, a zaszaleć z dodatkami. W ten sposób naszego dziecko może spokojnie dorastać w takim pokoju. Meble z kolorowymi nadrukami, wykładziny w samochodziki czy różowa tapeta z księżniczkami…tego zdecydowanie lepiej unikać. Uniwersalne rozwiązania są jeszcze lepsze, jeżeli w pokoju ma być rodzeństwo. Dziś pokażę Wam propozycję pokoju, w którym może pomieszkiwać zarówno sześciolatek oraz dwunastolatek. 

Jaką kolorystykę wybrałam? Klasyczna biel, połączona z jasnym drewnem, czernią, szarością i mocnym akcentem w postaci żółci. A poniżej propozycje mebli wraz z dodatkami, które sprawią, że pokój dziecka zostanie totalnie odmieniony!
LAMPKA KLIK
BIURKO KLIK
KRZESŁO KLIK
KOMODA KLIK
KUBEK KLIK
DYWAN KLIK
Biurko znajduje się w centrum pokoju dla dziecka. To tam nasza pociecha spędza najwięcej czasu chodząc do szkoły. Żółta lampa na biurko doda charakteru, a pojemna komoda pomieści najpotrzebniejsze rzeczy. 
REGAŁ KLIK
PODUSZKI KLIK
ZEGAR KLIK
SKRZYNIA KLIK
Regał na książki to strzał w dziesiątkę. Niezapełnione półki możemy wypełnić kartonami, w których można pochować drobiazgi. Totalnym „must have” dla dziecka to także wielka skrzynia, gdzie możemy skrzętnie ukryć większe zabawki.
ŁÓŻKO KLIK
LAMPA SUFITOWA KLIK
PLED KLIK
POJEMNIK KLIK
SZAFA KLIK
Wygodne, proste łóżko, do którego możemy dokupić skrzynie, dzięki czemu zyskujemy miejsce na pościel. Dodatkowo przyozdobione kolorowym pledem i poduchami będzie cieszyć oko domowników. Warto także zaopatrzyć się w przezroczyste pojemniki, które możemy schować do szafy. Doskonale sprawdzają się do przechowywania szalików, skarpetek, ubrań treningowych, a to że są przezroczyste zdecydowanie ułatwi poszukiwanie konkretnej rzeczy. 
Jak podoba Wam się propozycja urządzenia pokoju dla dziecka? Co sądzicie o samej kolorystyce? Wolicie uniwersalne rozwiązania, a może wybieracie sprawdzone, klasyczne rozwiązania: różowy dla dziewczynki, niebieski dla chłopaka? Jestem ciekawa Waszych opinii 🙂


Tekst powstał w ramach współpracy z Black Red White


Letnie MUST HAVE

Ostatnio pogoda nas nie oszczędza. Słońce grzeje jak szalone i nie daje chwili wytchnienia. Większość z nas pół dnia spędza w pracy, gdzie klimatyzacja skutecznie schładza temperaturę naszego ciała. Zapracowani i zabiegani nie mamy czasu na relaks, pobycie w gronie znajomych. Dlatego warto chociaż na jeden dzień wyjechać za miasto i pobyć na świeżym powietrzu. Przygotowałam dla Was kilka letnich niezbędników, które nie tylko ułatwią przebywanie poza domem, ale również umilą ten czas. 
Produkty ze zdjęcia znajdziecie w sklepie scandishop.pl 

Naczynia z melaminy znajdziecie u sweetvillage.pl

Ostatnio mamy ze znajomymi bzika na punkcie gier planszowych. Polecam Wam taki sposób spędzania czasu 🙂 Bywa naprawdę zabawnie 🙂
A dizajnerskie słuchawki ( w kolorze białym rzecz jasna:-)) znajdziecie na stronie : http://www.sklep.bestaudio.pl/kable/kable-glosnikowe/
A jak wy spędzacie swój wolny czas? Wyjeżdżacie poza miasto czy relaksujecie się w domowym zaciszu? Jakie są Wasze patenty, aby fajnie spędzić weekend? Czekam na Wasze opinie 🙂 

Pomysł na kawalerkę

 Uważacie, że małych powierzchni nie da się urządzić? Mamy dla Was niespodziankę. Jednopokojowe mieszkanie urządzone ze smakiem, nieprzesadzone i funkcjonalne. Z czarnymi akcentami prezentuje się świetnie.

 Nie podobają Wam się białe, puste ściany? Nic straconego! Plakaty czy fototapety z pewnością rozweselą przestrzeń ( http://fototapetynawymiar.com/)

5 zdjęć tygodnia

Zapraszamy Was na szybki przegląd „5 zdjęć tygodnia”. Koniecznie dajcie znać, które wnętrze najbardziej Wam się podoba!:-)
1
Przestronna sypialnia z wielkim łóżkiem i genialną, drucianą lampą.
2
Znowu sypialnia… tutaj skradł mi serce dywan oraz dizajnerski fotel w rogu pomieszczenia.

3
Panująca harmonia trochę drażni, ale spodobało mi się krzesło i kolorystyka kąta biurowego.

4
Spoglądając na takie zdjęcia mam ochotę zaszyć się w drewnianej chacie, posiedzieć przy kominku i popatrzeć na padający za oknem śnieg. Chyba czas na first minute i tanie wyjazdy na narty…trzeba się w końcu nauczyć jeździć, prawda?:)

5
Blat z koziołkami idealny! A do tego metaliczne krzesło…

Nie trać kasy-kupuj za grosze!

Mam bzika na punkcie dodatków kuchennych. Mam jeden tusz do rzęs, ale kokilki zaczynam kolekcjonować. Takie przydatne są. Pistacje można w nich trzymać, jabłecznik zapiec, lody zapodać czy oliwki zaserwować gościom. Zawsze, ZAWSZE się przydadzą. 
Więc jak się pojawiły dzisiaj w sklepie ALDI za 14,90 – 4 sztuki to wysłałam męża po dwie paczki. Miętowe i niebieskie. Także wiecie co macie robić 🙂 Szybka lokalizacja sklepu i fruu po kokilki 🙂 Były też inne kolory…
Buziaki, Marcelina

Wnętrze ze smakiem

Potężna dawka inspiracji czeka na Was w dzisiejszym wpisie. Dwupokojowe mieszkanie w pięknej okolicy. To nie mogło się nie udać! Przestronne, z dużymi oknami, bez firan, z białymi ścianami. Wiele można napisać o tym wnętrzu. Aby nie przedłużać zapraszamy Was na wirtualną wycieczkę. Dajcie znać, czy chcielibyście tu zamieszkać 🙂

 Jeśli interesują Was sofy to koniecznie odwiedźcie ten sklep internetowy

HOME & LIFESTYLE [ shopping, inspiration, books etc. ]

Witam Was w ten gorący dzień 🙂 Przygotowałam dla Was pierwszy wpis z nowej serii HOME & LIFESTYLE. Jeżeli jesteście ciekawi, co ostatnio wpadło mi w ręce podczas zakupów, jaki nowy gadżet pojawił się w moim mieszkaniu, która książka mnie zainteresowała-to napewno tutaj to znajdziecie 🙂 Oprócz tego, będę się z Wami dzielić ciekawymi miejscami w sieci, więc jeżeli wciąż poszukujecie np. interesujących blogów, to z pewnością zawsze coś Wam podrzucę 🙂

Minęło pół roku i jest to okres, gdy zazwyczaj zapominam o swoim terminarzu. Zwykle wymieniam go na inny i zapełniam od połowy. Tym razem w Empiku znalazłam terminarz,  który jest na 1,5 roku! Od lipca 2015 do grudnia 2016. Faktycznie ma piękną okładkę, jest dobrze wykonany, również pod względem rozmiaru jest ok i zmieści się do mniejszych torebek. Kto wie, może wytrzymamy razem te kilkanaście miesięcy?:)

Miedziany kosz, który mogliście już zobaczyć na blogu, to prezent od moich rodziców. Kosz został kupiony podczas ostatniej wizyty w krakowskim H&M Home. Tutaj (klik) można zobaczyć go w mojej aranżacji 🙂

Miętowy wazon z grubego szkła wyhaczyła Mama w Tk Maxx 🙂 Dobrze wygląda też jako świecznik, z grubą białą świecą w środku.  

Łupy z dzisiejszego TARGU STAROCI w Bytomiu!:-) Z samego rana poszłyśmy z Mamą, aby wygrzebać coś fajnego. Znalazłam miedzianą donicę, aptekarską butelkę oraz błękitnego druciaka. Za miesiąc pewnie też się tam wybierzemy :-))

Ostatnio przeczytałam fantastyczną książkę Tomka Michniewicza „Swoją  drogą”. Idealna na wakacyjny czas. Opisuje historię 3 podróży. Pozwala poznać miejsce od środka, a nie z perspektywy pokoju hotelowego z all inclusive. Dodatkowo, magazyn Traveler, który zachęca do południowych podróży. 

Dla wszystkich, którzy marzą o swobodnym mówieniu w języku obcym-polecam Pawlikowską i jej serię „Blondynka na językach”. Jedynie czego potrzebujecie to systematyczność. Zawsze byłam wzrokowcem, więc dołączona płyta i uczenie się na podstawie potarzania poszczególnych zdań nie cieszyła mnie szczególnie. Jednak metoda się sprawdziła i aktualnie ćwiczę swój niemiecki, którego nie używałam dobrych kilka lat. 

LINKI TYGODNIA
Blog SeelenSachen (klik) – cudowne zdjęcia wnętrz, które mogą być prawdziwą inspiracją.
Blog Le Petit Bonheur (klik) – oprócz wnętrz znajdziecie tutaj zdjęcia uroczych kotów. Coś pięknego!:-)
Vlog Mimi Ikonn (klik) – typowo lifestyle’owy kanał. Umila mi czas podczas prasowania, malowania bądź…kąpieli 🙂 
Jak podoba Wam się nowa seria HOME & LIFESTYLE? Mam zamiar, aby tego typu wpis pojawiał się raz w miesiącu, co myślicie?:)

Mężu! Znowu zgrzeszyłam …

Znowu zgrzeszyłam…niby ludzka sprawa, ale sami wiecie 🙂 Tym razem padło na barek/mini wyspę z Ikei. Pewnie zastanawiacie się co na to Mąż? Nic nie powiedział, ba, nawet był zadowolony! Bo więcej miejsca na przygotowanie jajecznicy, no i fajnie wygląda. Uff! 
Oczywiście nie jest to jedyna nowość w kuchni. Podczas ostatniej wizyty w Ikei, tej krakowskiej, przy okazji odwiedziłam H&M Home, gdzie kupiłam drewnianą tacę. 
No i lawenda zasuszona już wisi. Jej całe szczęście nie musiałam kupować, wystarczyło zerwać z ogrodu:) 
A jakie grzechy Wy ostatnio popełniliście?:-) Pozdrowienia, Ewelina