Miesięczne archiwum: Lipiec 2014

Zakręcona na punkcie kratki

Witajcie kochani 🙂
Dziś znowu trochę moich wnętrz. Pozmieniałam ostatnio dodatki, więc uznałam, że warto pokazać Wam efekty tej pracy. Swoje oblicze zmienił kredens, teraz szyby są przystrojone kratką, a nie jak było wcześniej-jednolitym, beżowym materiałem. 
Ogólnie jestem zakręcona na punkcie tej kratki. Mam ją na obrusie, bieżniku, firance w kuchni a teraz nawet kredens może się poszczycić jej obecnością. Ha! Nawet córkę zaraziłam 🙂
Jeżeli i Wam spodobał się materiał-znajdziecie go oczywiście w Ikei.

Buziaki
Ewelina

Wyczekiwany stół

Witajcie kochani! 🙂
Dawno mnie tu nie było,przyznaję się 🙂 Podczas, gdy Marcelina dzielnie dbała o Was, ja zajęłam się upiększaniem domu. Najnowszym nabytkiem jest stół w kuchni. Od momentu, gdy pojawiła się nowa kuchnia nie mogliśmy mówić o komforcie jedzenia, gdyż służył nam do tego bardzo mały stolik.

Całe szczęście znalazłam taki, który idealnie wkomponował się w całość. Stół jest wykonywany na zamówienie,co oznacza, że trzeba z reguły trochę na niego poczekaj, ale warto!
Jeśli i Wam się spodobał, to zdradzę, że przyjechał do nas z Vintage Home 🙂

Miłego oglądania!

Podłogowe dylematy

Często wysyłacie do nas wiadomości odnośnie podłogi. Co nam się podoba, co jest ładne, co jest funkcjonalne. Dlatego postanowiłyśmy zebrać nasze pomysły i stworzyć wpis o czterech rodzajach podłóg, które nam się podobają najbardziej. Będzie to podłoga biała, w kolorze drewna, betonowa oraz podłoga z charakterystycznym wzorem. 

W komentarzach liczymy na Wasze opinie. Napewno macie jakąś z nich i możecie podzielić się swoimi spostrzeżeniami 🙂
BIAŁA PODŁOGA

To zdecydowanie nasz typ. Doskonale wpisuje się w skandynawskie klimaty.Z białymi ścianami dobrze koresponduje. Nie wiemy jak jest z utrzymaniem czystości. Problemem może być także drewno, jeśli na taki materiał się zdecydujemy. Więcej pielęgnacji i sprzątania, ale taki efekt 🙂 Warto?


W KOLORZE DREWNA

Taką drewnianą podłogę wymarzyłam sobie w swojej kuchni. Niestety fakt, że w kuchni stoi również pralka, zmienił moją wizję. Nie chciałam ryzykować. Z perspektywy czasu uważam, że była to dobra decyzja. Całkiem niedawno mieliśmy małą powódź w kuchni. Kafle poradziły sobie doskonale z nadmiarem wody, kuchnia z Ikei na nóżkach też się uratowała, dzięki czemu nie było żadnych szkód. 

CHARAKTERYSTYCZNY WZÓR

Szachownica czy też mozaika z pewnością przykują uwagę wszystkich gości. Tej podłogi nie sposób nie zauważyć, ona przyciąga wzrok 🙂 Na szachownicę zdecydowaliśmy się w kuchni i przedpokoju. Taka klasyka, która prawdopodobnie zawsze będzie modna. Oprócz efektu, dostarcza nam również sprzątania 🙂 Nie ma leniwego śniadania, najpierw podłoga,która wymaga uwagi po całej nocy. Szczególnie, gdy w naszym mieszkaniu przebywa kot bądź pies :-)) Jednak nie zmieniłabym zdania i gdybym mogła cofnąć czas, to ponownie zdecydowałabym się na taką podłogę.


BETON

Fantastycznie dopełnia wnętrze. Doskonale pasuje do nowoczesnych wnętrz, dodaje zimnego klimatu. Słyszałam też, że jest wymagający w pielęgnacji z uwagi na możliwość zarysowań. Ponadto, podczas uszkodzenia takiej podłogi, mogą się pojawić problemy z jej naprawą. Może ktoś ma beton w swoim wnętrzu i chce się podzielić spostrzeżeniami? 🙂


Sesja zdjęciowa

Witajcie kochani!

Dzisiejszy post będzie dosyć nietypowy 🙂 Pamiętacie jak niedawno wspominałam Wam o nowych przedsięwzięciach? Dziś o jednym z nich.
Jakiś czas temu otrzymałam propozycję sesji zdjęciowej, która miałabym pokazywać moją codzienność, przede wszystkim w roli blogerki.
Zdjęcia, które poniżej zobaczycie, idealnie odzwierciedlają moją osobę.

Z tego miejsca dziękuję Katarzynie Studio Retrospot , która wykonała tak świetne fotografie oraz Agnieszce za makijaż :-))) 

fot. Studio Retrospot /www.facebook.com/studioretrospot

modelka Marcelina Szczepańska /www.sistersabout.blogspot.com

makijaż Agnieszka Libera /www.facebook.com/m.g.k.aurora

Wielofunkcyjny salon

Brak dodatkowych pokoi zmusza nas, aby nasz salon stał się wielofunkcyjny. Pewnie, nawet w tym wypadku nie zawsze jest to możliwe, bo po prostu nie jesteśmy w stanie „urodzić” dodatkowych metrów. Jednak bardzo często mieszkania w blogu mają w miarę spory metraż, a tylko dwa pokoje. Nie warto przypisywać salonowi wyłącznie jedną funkcję, jeśli dostał w prezencie dodatkowe metry.

Propozycje są trzy : salon + biuro/jadalnia/sypialnia

Osobiście trzecia opcja najmniej do mnie przemawia, aczkolwiek są sytuacje,kiedy nie ma innego wyjścia i nawet takie rozwiązanie jest korzystne. 
Salon + biuro

Świetna opcja. Pamiętam jak jeszcze z rodzicami mieszkaliśmy w bloku i właśnie z takiego rozwiązania skorzystaliśmy. Mi się poszczęściło, bo jako dziecko miałam swój pokój, natomiast mój tata wydzielił sobie swój gabinet w salonie. 

Salon + jadalnia

Myślę, że bardzo komfortowy pomysł, nie tylko do codziennego użytku, ale także na wypadek przybycia gości. Sprawdza się, gdy najpierw serwujemy kolację przy wygodnym stole, a podczas mniej oficjalnej części przenosimy się z gośćmi na kanapy. Takie rozwiązanie mamy obecnie z mężem w naszym mieszkaniu. I chociaż w układzie z biurem czy sypialnią czasem warto taką przestrzeń przedzielić chociaż regałem, to w tym wypadku lepiej, aby te dwie części wzajemnie się przenikały.

Salon + sypialnia
Jak już wcześniej wspominałam, ta opcja najmniej przypadła mi do gustu. Jednak doskonale się sprawdza w momencie, gdy mamy kawalerkę, bądź też do naszej rodziny dołączył mały szkrab. Chcąc dziecku udostępnić drugi pokój, jesteśmy zmuszeni do rezygnacji z sypialni. Wtedy warto przedzielić taki salon na dwie części. 

A Wam, która opcja przypadła do gustu najbardziej? Może sami korzystacie z jednego z powyższych rozwiązań?
Czekam na Wasze opinie 🙂
Buziaki, Marcelina

Skandynawski styl w Twoim domu

Witajcie kochani! 🙂

Ostatnio z córą składałyśmy zamówienie w całkiem nowym miejscu w sieci. Mam na myśli sklep fromnord.pl .Z ciekawością wyczekiwałyśmy na przybycie paczki.
Gdy przesyłka przyszła nie miałam innego wyboru-musiałam szybko wziąć aparat do ręki i wykonać kilka zdjęć.
Wszystko było pięknie opakowane. Wstążeczki, bileciki. No i jeszcze ta materiałowa torba na zakupy. Piękna 🙂
Oprócz miętowych filiżanek Ib Laursena, skusiłam się na druciany koszyk. Jak mogłyście już zauważyć, Marcelina również taki sobie zamówiła. I obie jesteśmy zgodne- napewno skusimy się na kolejne sztuki 🙂

Pozdrowienia i miłego weekendu!

Ewelina

Tarta z ciasteczek oreo

Witajcie 🙂
Dziś kwestię wnętrz zostawiamy w tyle. Przyszedł moment, aby troszeczkę osłodzić sobie życie 🙂
Mam dla Was przepis na tartę z ciasteczek oreo. Pycha! Przyznam się, że zrobiłam równocześnie dwie i poszły w oka mgnieniu.
Tartę robi się banalnie prosto, bez użycia piekarnika 🙂
Potrzebujemy:
300g ciasteczek oreo
dwie łyżki masła
2 serki mascarpone (2 x 250g)
tabliczkę białej czekolady
owoce ( u mnie były to borówki amerykańskie)
Najpierw rozdrabniamy na miazgę ciasteczka oreo, ja użyłam do tego blendera. Blachę o średnicy ok. 24 cm smarujemy masłem i wykładamy masę oreo. Dokładnie ugniatamy i wstawiamy do lodówki ( wstawiłam na 2-3 h).
Następnie białą czekoladę również rozdrabniamy blenderem, na tarce albo poddajemy ją kąpieli wodnej.
Mieszamy ją z serkami mascarpone. Całą masę rozprowadzamy po schodzonym spodzie, dekorujemy owocami i wstawiamy ponownie do lodówki.
Zdecydowanie najlepiej tarta smakuj schłodzona.
Smacznego! 🙂
Przepis pochodzi z bloga www.makecookingeasier.pl/
Buziaki! Marcelina

There’s no place like home

Cześć kochani!:-)

Dziś poniedziałek…pamiętajcie, aby zacząć ten dzień od uśmiechu 🙂
Mi w tym pomaga nowy dywanik w kuchni…Nosiłam się z zamiarem zakupu już jakiś czas. I wreszcie cieszy oko w naszym domu. Jeśli Wam również przypadł do gustu, to zapraszam do sklepu ScandiConcept, gdzie jeszcze jest dostępny.
Buziaki dla Was! 🙂
Ewelina

Instagram mix

Cześć kochani!:)
Dziś krótki, insta post. Dawno już nie było takiego mixu, dlatego nadrabiamy zaległości.
Buziaki!
Instagramowe jedzonko 🙂

Ewelinkowe wnętrza

Kitek w roli głównej : na chlebaku, w wannie i na balkonie (oczywiście na smyczy, aby nie poleciał ślepo za ptakami :))

E. zawsze uśmiechnięta:-) / Wzdychamy do paczek,które do nas przychodzą. Tutaj od FromNord.pl oraz Sweet Village/ Przyłapana M. z dziewczynami na spotkaniu bloSilesia

Lato,lato…póki co spędzane w rodzinnym Bytomiu :-)))

Takie upominki czekały na nas na weselu u znajomych. Świetne! / Lody waniliowe mmm / Dzieje się…niedawno mega promocja w Empiku, no i oczywiście wyprzedażowy szał ciał 🙂

Scandinavian bedroom

Przyznam się Wam, że kiedyś uważałam, że takie wnętrza są słabe. Serio 🙂 Porównywałam je nawet do scenerii rodem z sali w psychiatryku. Bo ta wszechobecna biel, jakieś kropki, surowizna. Natomiast, całe szczęście teraz już jestem osobą nawróconą, która wzdycha z uwielbienia podczas przeglądania skandynawskich fotografii. 
Dziś mam dla Was kilka sypialnianych inspiracji. Biel na ścianie, w oknie i na podłodze to rozwiązanie idealne ( podczas przeglądania zdjęć nie zważajmy na kwestię sprzątania :)). Paski, kropki, chevron, powyginane lampy, krzesła spełniające rolę stolików nocnych, elementy zwierzęce i czarne dodatki. Tak, to wszystko znajdziecie w skandynawskich wnętrzach.

A co Wy sądzicie o takich rozwiązaniach?Podoba się Wam taki klimat w sypialni? 
Buziaki, Marcelina