Dzisiaj będzie słodko 🙂 Zarówno w kolorystyce jak i na talerzu. Wczoraj przyszła do nas paczka od Pretty Home. Zakupy u Pani Magdy to czysta przyjemność. Kusi nas, aby również podjechać do stacjonarnego sklepu Pretty Home w Żorach. Zobaczyć tyle cudowności na półkach, ach 🙂 A że także jesteśmy ze Śląska to daleko nie mamy:))
Zaprzeczać nie będę-produkty Ib Laursena są tak piękne, że wciąż chcę więcej i więcej. Tym razem produktem numerem jeden była miętowa patera. Marzyło mi się o niej od baaardzo dawna. A że zbliżają się moje urodziny, to mogę być spokojna, bo wiem na czym podam ciacho :))
Zakasałam rękawy i wzięłam się też za robienie maślanych ciasteczek (poniżej podam przepis). Pieczątka z DUKI skutecznie mnie zmobilizowała do działania. A muffinki-gotowce z Lidla. Nie żebym była leniwa, po prostu walczę z czasem i jestem w trakcie pisania pracy magisterskiej. Ale zakupiłam też papierowe foremki, więc będę musiała je wykorzystać i znaleźć kilka wolnych chwil. Może w weekend się uda, chociaż już w planach mam mycie okien. Powiem Wam, że zajmowanie się domem to niekończąca się historia…:)
Przepis na maślane ciasteczka
Składniki: (ok. 20 sztuk)
200g zimnego masła
250g mąki pszennej
250g mąki pszennej
szczypta soli
100g cukru pudru
2 żółtka
Mieszamy mąkę, sól, cukier puder i masło, pokrojone w kosteczki. Zagniatamy ciasto i dodajemy żółtka. Znowu energicznie zagniatamy ciasto,tak aby wszystkie składniki dokładnie się połączyły, a masa była jednolita. Gotowe ciasto zawijamy w folię aluminiową i wkładamy na 15 min do zamrażalnika.
Następnie na oprószoną mąką stolnicę kładziemy ciasto, które rozwałkowujemy na grubość 2-3 mm. Wycinamy kółka, przybijamy pieczątkę i układamy na blaszce. Blaszkę uprzednio smarujemy masłem bądź kładziemy papier do pieczenia. Pieczemy ok. 12 min w 180 stopniach.
Smacznego!