Najbardziej lubię poranki. Gdy budzą mnie promienie słońca, a ja powoli otwieram oczy i z uśmiechem na ustach witam nowy dzień. Czasami wstaję od razu, pędzę zrobić śniadanie i z kawą wracam do łóżka. To czas dla mnie. Momenty, gdy sięgam po książkę, szukam inspiracji…a nawet pracuję.
Nie zliczę ile metamorfoz przechodziła ta sypialnia (ostatnią znajdziecie TUTAJ). Z błękitnego królestwa i narzutą w pastelowe kwiaty przeszłam do totalnej bieli. Ale znudziło mi się. Wzięłam do ręki pędzel i przemalowałam jedną ze ścian (kolor to Skaliste fiordy marki DULUX- Kolory świata). Wyrzuciłam galerię ramek i zastąpiłam ją plakatami w dużych ramach. Do tego nowa narzuta, poduchy, kilka bibelotów.
Nie mogłam zapomnieć o oświetleniu. Poprzednia lampa miała jedno zadanie – wtapiać się w tło. Nie była brzydka…była nijaka. Dlatego szukałam czegoś wyjątkowego, czegoś co będzie przyciągać uwagę przy samym wejściu do sypialni. Znalazłam żarówkę, a w zasadzie lampę przypominającą żarówkę ( lampę znajdziecie TUTAJ, pochodzi ona z serii Bulb KLIK). Totalnie niebanalna!
Koniecznie dajcie znać jak podoba Wam się sypialnia po zmianach. Jeśli sami szukacie niebanalnego oświetlenia to odsyłam Was na stronę marki Britop KLIK. Zachęcam Was też do przemalowania ścian-taki mały zabieg, a może bardzo odmienić Wasze cztery ściany 🙂