Recepta na kolorowy dzień

Ależ za oknem szaro i deszczowo…a już taka piękna wiosna się zaczynała. To nic, uparcie wariuję z pastelami w swoim domu. Wciąż mi mało…Ale z drugiej strony, jeśli człowiek nie musi wychodzić z domu w taką pogodę to i szarość za oknem nie straszy, prawda?
Oprócz kolorowej dawki pozytywnej energii w postaci dodatków, mam dla Was też kilka nowości. W tym pucharek, który służy mi jako cukiernica. Tydzień temu znowu uległam pokusie i wybrałam się na bytomski targ staroci. Znalazłam kilka perełek 🙂 Ściskam, Ewelina

18 myśli nt. „Recepta na kolorowy dzień

  1. Domowo 158

    Piękna ta cukierniczka, ja w Bytomiu na tym targu byłam raz i nic nie kupiłam chociaż mnóstwo ciekawych rzeczy tam jest 🙂
    A najlepszy opis o deserku 🙂

    Odpowiedz
  2. Anonimowy

    Super. Ale nurtuje mnie jedno pytanie bo już się chyba pogubiłam. W poście z metamorfozą kuchni na podłodze były biało*czarne płytki, teraz są inne tak jakby z poprzedniej wersji kuchni. A więc jak, która wersja kuchni jest teraz Twoją aktualną?

    Odpowiedz
    1. Ewelina Nobis

      Blog prowadzę razem z córką Marceliną. Dlatego pokazujemy zarówno jej jak i moje wnętrza. Biało-czarna podłoga należy do Marceliny 🙂 Każdy wpis jest podpisany, aby ułatwić orientacje 🙂

      Odpowiedz
  3. Pani Komoda

    Takie targi sa na pewno świetne – u mnie na podobnych są takie ceny że nie wiem kogo stać na rzeczy tam kupione. Starocie są chyba jakimiś wyjątkowymi antykami – choć nie zawsze widać…

    Odpowiedz
  4. Kropka

    Wspaniale i ciepło 🙂 uwielbiam taką kolorystykę 🙂 Szkoda, że nie mieszkam w domu tylko w mieszkaniu. Może jakiś post jak urządzić małe przestrzenie ładnymi dodatkami niskim kosztem, np. z sieciówkowych sklepów? 🙂 Pozdrawiam 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.