Archiwa tagu: kuchnia/kitchen

Kuchenne rewolucje

Uff, mogę spokojnie odetchnąć 🙂 Moja córa wróciła z wakacji. Wyprawa do Maroka wywoływała u mnie dreszczyk emocji. A najlepsze jest to, że człowiek zbyt wiele spokoju nie zazna, bo Marcelina wróciła…i uroczyście oznajmiła, gdzie ma zamiar polecieć w następnym roku (dlaczego tak daleko? przecież nasze morze taaakie piękne:)). Wy też tak macie ze swoimi (dorosłymi) dziećmi? Rodzic chyba już tak ma, że zawsze się zamartwia, często niepotrzebnie:)
W międzyczasie trochę pozmieniałam w moim domu. Kilka paczuszek przybyło z nowymi dodatkami, więc miałam co robić 🙂 Zapraszam Was na migawki z mojej kuchni. A niebawem pokażę Wam moją jadalnię, a w zasadzie kredens, który zyskał nowy, jesienny kolor. Warto czasem coś zmienić, prawda?;-) Ściskam Wam mocno, Ewelina

Mężu! Znowu zgrzeszyłam …

Znowu zgrzeszyłam…niby ludzka sprawa, ale sami wiecie 🙂 Tym razem padło na barek/mini wyspę z Ikei. Pewnie zastanawiacie się co na to Mąż? Nic nie powiedział, ba, nawet był zadowolony! Bo więcej miejsca na przygotowanie jajecznicy, no i fajnie wygląda. Uff! 
Oczywiście nie jest to jedyna nowość w kuchni. Podczas ostatniej wizyty w Ikei, tej krakowskiej, przy okazji odwiedziłam H&M Home, gdzie kupiłam drewnianą tacę. 
No i lawenda zasuszona już wisi. Jej całe szczęście nie musiałam kupować, wystarczyło zerwać z ogrodu:) 
A jakie grzechy Wy ostatnio popełniliście?:-) Pozdrowienia, Ewelina

Odrobina natury w domu

Ostatnio na blogu pojawiały się typowo skandynawskie wnętrza. Hotel, w którym przebywała Marcelina czy też inspiracje black&white to coś, co wiele z nas uwielbia. Ale dzisiaj chciałabym Was przekonać do odrobiny koloru. Mamy wiosnę, wszystko budzi się do życia, więc warto, aby w naszych domach również zagościła zieleń, żółć czy mięta. 
U mnie mała zmiana w kuchni… wymieniłam białe półki z IKEA na zieloną ze sklepu Scandinavian Living. Delikatna zieleń idealnie wpasowała się do wnętrza. A ja beztrosko mogę umieszczać na niej swoją ulubioną ceramikę oraz inne drobiazgi. 
Zapraszam Was na małą podróż po mojej kuchni. Co sądzicie o takiej subtelnej zmianie? Stawiacie na kolor tej wiosny czy zostajecie przy klasycznej bieli?;-)
Buziaki, Ewelina

Wielkanocne inspiracje

Wielkanoc tuż tuż, więc mamy dla Was kilka wiosenno-świątecznych inspiracji. Jeżeli liczyliście na biały obrus, zastawę z porcelany i pozłacane zajączki to musimy Was rozczarować 🙂
Z uwagi na to, że wszystko budzi się do życia, słońce dobija się do okien, to również na naszym stole musi być bajecznie i pastelowo. 
Z pomocą przyszła nam kochana Sweet Village (klik) u której zakupiłyśmy ceramikę Ib Laursena.  Nie mogłyśmy zapomnieć o kieliszkach na jajka. Teraz jajka smakują o wiele, wiele lepiej!
Dodatkowo skusiłyśmy się na nowy kolor z kolekcji Ib Laursena-Vintage Rose. Picie kawy z takiego kubka kojarzy mi się z gorącymi porankami…ten kolor to hit tego sezonu. Idealnie także komponuje się z ukochaną miętą :-))
A jak u Was wygląda Wielkanoc? Klasycznie czy kolorowo?
Ściskamy! Wasze Sisterki

Gadżeciara!

To, że mam bzika na punkcie kubeczków, talerzyków i dzbaneczków to dobrze wiecie. Zapewne wiele z Was również cierpi na chorobę „lepszej kawy”, która zmienia swój smak jak za sprawą czarodziejskiej różdżki magika…a tak na prawdę to TYLKO nowy, bardziej dizajnerski kubek.
W swojej chorobie robię niewątpliwy progres, rozlewam się na inne dziedziny. Tym razem totalnie zwariowałam na punkcie Anity (która się nudzi i tworzy:)) Zamówiłam u niej pokrowiec na tablet (tzw. tabletówka). Świetnie wykonana, przewiązana koniakowym, grubym rzemykiem i dodatkowo z drewnianą tabliczką „Sisters About”. Uwierzcie, kwiczałam i skakałam, gdy to zobaczyłam.
Ale to nie wszystko. Mój Mąż chociaż zorientował się, że budżet rodzinny się sukcesywnie minimalizuje,  mimo to postanowił obdarować mnie mobilnym termosem. Tylko zobaczcie jak on wygląda! Smukły, BIAŁY (!!!) z beżową wstawką. Po otwarciu pojawia nam się „dzióbek” z którego łatwo się napić, nawet gdy pędzimy samochodem.
Przy niedawnej wizycie w Tk Maxx wpadła mi w ręce jeszcze kawa z jakże uderzającym napisem „Coffee for tired people” idealna o poranku. A także sznurek biało-czarny (przecież ZAWSZE coś trzeba związać ) 
Uf, już. To tyle z moich zakupowych łupów:) Buźka! Marcelina

Leniwa sobota…w kuchni

Sobota rozpoczęła się leniwie. Rozgościłam się w kuchni przy kawie wertując najnowszy katalog Ib Laursena. Nowa seria kolorów kusi, oj kusi. Więc kombinuję, wymyślam i męża przygotowuję na nowe dawki lorda Iba w naszym mieszkaniu. Pokusiłam się ostatnio o zakup również lakierów Essie, które nieśmiało nawiązują do najnowszego katalogu. Zboczenie kolorystyczne jak nic!
Ale to nie koniec planów na sobotę. Oprócz dobrej książki będę wbijała do głowy kolejne norweskie słówka. Nie zabraknie także powtarzania tuż za lektorem prostych zdań, które w moim wykonaniu brzmią jak rozkazy rozstrzelania. Głośno, wyraźnie i trochę po niemiecku. Bo nie wiem dlaczego, ale ten norweski bardziej brzmi w moich uszach jak niemiecku. Boję się trochę o sąsiadów słyszących moje podniosłe tony…

A Wy jakie macie plany na sobotę? 🙂
Pozdrowienia,
Marcelina

herbata Tafelgut – ScandiShop.pl
syrop & kakao Nicolas Vahe – Amazing Decor
niebieska puszka z ceramiczną gałka – Sweet Village
drewniana deska- biedronka
lakiery ESSIE – tk maxx

Zapraszam Was do domu…

Witajcie Kochani 🙂
Na samym początku chcę Wam podziękować za bardzo pozytywny odbiór naszej urodzinowej sesji. Tyle miłych słów od Was usłyszałyśmy 🙂

Mam nadzieję, że nadal będziemy spełniać Wasze oczekiwania i z przyjemnością będziecie odwiedzać naszego bloga.

Co do zdjęć, powoli zaczynam wprowadzać do swojego domu czerwień. Chociaż zazwyczaj otaczam sie bielą oraz pastelami, to gdy zbliża się okres świąteczny nie mogę zrezygnować z tego koloru.

Nowością są kubki marki Green Gate. Idealne na zimowe wieczory 🙂
Dodatkowo, kupiłam niedawno narzutkę z ekologicznej owczej skóry oraz futrzaną, brązową poduchę.
Zapraszam na zdjecia 🙂

Ewelina

kubki Green Gate z czerwonym akcentem – ScandiShop
Narzutka z eko owczej skóry – IKEA
Włochata poduszka – IKEA

Kuchnia w jesiennych kolorach

Witajcie kochani 🙂
Jesień na dobre się rozgościła. Nie tylko na dworze jest szaro, w moim mieszkaniu zaczęły przeważać również bardziej stonowane kolory. Róż schował się w szafkach, a światło dzienne ujrzała przede biel w towarzystwie szarości i delikatnej mięty.
A jak u Was? Jeszcze letni klimat czy też powoli zmierzacie ku jesiennej atmosferze ?
Pozdrowienia!Marcelina

dzbanek z miarką – TkMaxx
retro nożyczki – ScandiShop
foremki namuffinki – ScandiShop
druciany kosz z numerkiem – From Nord
durszlak – IKEA

Wyczekiwany stół

Witajcie kochani! 🙂
Dawno mnie tu nie było,przyznaję się 🙂 Podczas, gdy Marcelina dzielnie dbała o Was, ja zajęłam się upiększaniem domu. Najnowszym nabytkiem jest stół w kuchni. Od momentu, gdy pojawiła się nowa kuchnia nie mogliśmy mówić o komforcie jedzenia, gdyż służył nam do tego bardzo mały stolik.

Całe szczęście znalazłam taki, który idealnie wkomponował się w całość. Stół jest wykonywany na zamówienie,co oznacza, że trzeba z reguły trochę na niego poczekaj, ale warto!
Jeśli i Wam się spodobał, to zdradzę, że przyjechał do nas z Vintage Home 🙂

Miłego oglądania!

There’s no place like home

Cześć kochani!:-)

Dziś poniedziałek…pamiętajcie, aby zacząć ten dzień od uśmiechu 🙂
Mi w tym pomaga nowy dywanik w kuchni…Nosiłam się z zamiarem zakupu już jakiś czas. I wreszcie cieszy oko w naszym domu. Jeśli Wam również przypadł do gustu, to zapraszam do sklepu ScandiConcept, gdzie jeszcze jest dostępny.
Buziaki dla Was! 🙂
Ewelina