Najszybszy sposób na zmianę aranżacji

Ostatnio szturmem ruszyłam na nasz dom, trzymając pod ręką stos ramek i plakatów. Miesiąc temu odświeżaliśmy wnętrze malując ściany i przedstawiając niektóre meble. Czyste, dziewicze ściany wołały do mnie każdego dnia, abym coś z nimi zrobiła. A co się sprawdza w takich sytuacjach najlepiej? Plakaty!

Dlaczego plakaty są fajne?

No właśnie, dlaczego plakaty są fajne? Dla mnie to możliwość spersonalizowania wnętrza, a także szybki sposób na jego zmianę. Wystarczy kilka ramek i już! Swoje plakaty wybrałam w większości w sklepie BlueBird Design. Natura, motywy urbanistyczne, botanika, typografia to tylko namiastka tego, co możecie tam znaleźć. Jesteście ciekawi jakie plakaty wybrałam do salonu, sypialni, korytarza, domowego biura i jadalni?

Salonowy misz-masz

W salonie zaszalałam na całego, bo o ile w innych pomieszczeniach delikatnie podchodziłam do wbijania gwoździ, to tutaj mnie (a w zasadzie mojego męża po moich namowach) poniosło 🙂 Stworzyłam mini galerię, gdzie pojawiły się nie tylko plakaty, ale też rodzinne zdjęcia.

Jadalniana stagnacja

Cały czas się zastanawiam, co tu zrobić. Cyklicznie zmieniam koncepcję nad komodą. Wisiały nad nią różne półki, a teraz zdecydowałam się rozłożyć plakaty bezpośrednio na blacie, a taże na podłodze. Usunęłam też materiał z szyb w komodzie, dzięki temu mogę wyeksponować bardziej moje skarby.

Sypialnia

Tutaj także położyłam ramę na komodzie. Lubię wiszące galerie na ścianie, ale czasem właśnie mam ochotę na coś mniej zobowiązującego. Taką ramę z plakatem mogę dowolnie przestawiać bez ryzyka pozostawienia dziury po gwoździu.

Domowe biuro

W panieńskim pokoju Marceliny jest miejsce do pracy. Po prawej stronie stoi otwarty regał, ale miałam problem z lewą częścią. Cały czas czegoś mi brakowało. Jak wypełniłam tę lukę? Wielkim plakatem przedstawiającym mapę Warszawy. Według mnie idealnie wpisuje się w klimat domowego biura.

Babski korytarz

Nie przypominam sobie, żebym wcześniej Wam pokazywała nasz korytarz na piętrze. Może dlatego, że nic szczególnego w nim nie widziałam? Teraz nieco się tutaj zmieniło, bo zawiesiłam grafiki przedstawiające kobiety. Jeden motyw na takiej przestrzeni to był strzał w dziesiątkę. Nagle korytarz zrobił się „jakiś”. Jak Wam się podoba?

Plakaty, które wykorzystałam:

Mapa Warszawy – klik
Kobieta Bunny Hat – klik
Palma – klik
Kwiat Simplicity – klik
Kobieta Woman- klik
Kobieta Sleeping beauty- klik
Litera K – klik
Napis „Happy place” – klik
Ręcę „better together” – klik
Kwiaty na ciemnym tle: klik

14 myśli nt. „Najszybszy sposób na zmianę aranżacji

  1. WnętrzaDlaCiebie

    Cudowna aranżacja 🙂 plakaty dodają niesamowitego uroku i potrafią niesamowicie odmienić wnętrze. Bardzo fajne są również plakaty holograficzne, jednak nie pasują do każdego pomieszczenia 🙁 a szkoda, bo prezentują się nieziemsko

    Odpowiedz
  2. Patrycja

    Ja nie cierpię pustych ścian we wnętrzach, więc też jestem fanką obrazów, plakatów i innych dekoracji. Nieraz zdarza mi się tworzyć plakaty samodzielnie. Bardzo lubię też tapety we wnętrzach, ale jedynie elementy, a nie całe wytapetowane ściany.

    Odpowiedz
  3. Wnętrza

    zaprezentowane wnętrza wyglądają cudownie 🙂 gdzie można dostać ten plakat z dziewczyną i królikiem? jeśli chodzi o moje pomysły na szybkie zmiany to zawsze wykorzystuję tekstylia: narzuta dwustronna (najlepiej w kontrastowych kolorach lub jedna strona gładka a druga z nadrukiem) do sypialni, poszewki dekoracyjne do salonu, ostatnio do jadalni doszły nowe obrusy i serwety – wychodzi tanio, szybko i bezproblemowo, a wrócić do starej wersji tez zawsze można 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.